Może humanistyka to nie mój konik
Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: SAKUYA IZAYOI)
« Reply #375, on December 13th, 2012, 12:18 AM »
Może humanistyka to nie mój konik
Pierwiastek z -1/10
-Znajomość kanonu niewymagana, piszemy o osobistych odczuciach do danej postaci. Każdy z nas ma listę faworytek i antyfaworytek i wie, za co je lubi, dlatego nie narzucam ram typu charakter, wygląd, karty zaklęć czy rasa.
-Dla wzmocnienia swojej opinii można dodać ocenę numeryczną czy wypunktować listę wad i zalet, jak wam się chce.
-Nie trzeba bynajmniej owijać opinii do których mamy prawo w bawełnę ze względu na innych uczestników, choć wskazane byłoby uznać, że inna osoba może mieć odmienne zdanie. Szczerość opinii i dyskusja z polemiką bardzo mile widziana...
-...Aczkolwiek upraszałoby się o możliwe powstrzymanie od ataków ad persona, inaczej nie mogę odpowiadać za poparzenia w wyniku ewentualnej interwencji sił wyższych♥.
Marisa Kirisame - To nią przeszedłem każde standardowe windowsowe Touhou, lubię w niej praktycznie wszystko. Jej silny charakter, poczucie humoru i zapał sprawiają, że nawet po megafailu chce się spróbować od nowa i pokazać tym połamańcom (z wyjątkami) jaki wpierdol potrafi spuścić Zwykła Czarownica. Jej europejski styl od razu ściągnął na nią moją uwagę i przesądził o wyborze postaci w prawie każdej grze. Ten element jej wyglądu potęgowany jest przez moją sympatię do biało-czarnej odzieży. Wszystko ładnie się komponuje z jej blond włosami, co przypomina mi wiszącą na mojej ścianie flagę rosyjskiej dynastii Romanowów. Poza tym co widać na obrazkach i w jej dialogach (świetnych, zwłaszcza w porównaniu do większości innych, imo), bardzo podobają mi się też jej magiczne sztuczki (nawet jeśli ściągnięte od innych lulzów). Nic tak nie poprawia humoru jak porządny Master Spark wystrzelony prosto w pysk nielubianej dziewczynki. Lasery rządzą, szybkość poruszania się, ładne gwiazdki, miotła... Do tego dochodzą bardzo dobry FW extra stage z nią w roli głównego bossa (w Seihou za dużo nie grałem :S) i świetne motywy muzyczne - tu akurat najbardziej lubię ten ze wspomnianego już Seihou, choć Love Coloured Master Spark jest tylko milimetr za nim. Kleptomania? Moim zdaniem jest to bardzo wesoły element tej postaci, nie ma to jak nazwać się Marysia Mżawka w Civilization 4 i kraść innym graczom pieniądze słuchając marudzenia jakim to cyganem jestem. Podoba mi się też sam fakt bycia zwykłym magikiem, sama dzięki ciężkiej pracy i inteligencji doszła do swojego niemałego powerlevelu.