Beta Touhou

z PC-98 polecam:

Now, Until The Moment You Die
Civilization of Magic~Let's Die All Together
Complete Darkness
Reincarnation
Vanishing Dream~Lost Dream
Visionary Game~Dream War
Sailor of Time
Winds of Time
Disunified Field Theory of Magic
Strawberry Crisis
Doll of Misery
Legendary Illusion~Infinite Being
Grimoire of Alice

Zaś z Touhou na Windows polecam:

Locked Girl~The Girl's Secret Room
Lunar Clock~Luna Dial
Septette for The Dead Princess
U.N Owen Was Her?
Hiroari Shoots a Strange Bird~Till When?
Bloom Nobly, Cherry Blossoms of Sumizome~Border of Life
A Maiden's Illusory Funeral~Necrofantasy
Necrofantasia
Love-Coloured Master Spark
Extend Ash~Hourai Victim
Judgement in The Sixtieth Year~Fate of Sixty Years
The Primal Scene of Japan The Girl Saw
Faith is for the Transient People
Green-Eyed Jealousy
Satori Maiden~3rd Eye
Solar Sect of Mystic Wisdom~Nuclear Fusion
Hartmann's Youkai Girl
Beware The Umbrella Left There Forever
Emotional Skyscraper~Cosmic Mind
Heian Alien
Witches Ball~Magus Night
Rigid Paradise
Legend of Great Gods
Starry Sky of Small Desires
Shoutoku Legend~True Administrator

Oryginały - słucham tylko w trakcie gier. Z resztą nie wyobrażam sobie grania w Touhou z wyłączoną muzyką. Z rzadka odpalę na youtube niektóre kawałki.
Remixy - słucham chętnie, może nie za często, ale sporo wrzuciłem sobie na MP3kę i jak rowerkiem jeżdżę to katuję

Ciężko powiedzieć.
Niby jak patrzeć na ilość odtworzeń to z windowsowych soundtracków będzie Lunar Clock ~ Luna Dial oraz Faith Is For The Transient People, ale generalnie jakoś nie lubię słuchania twórczości ZUNa poza grą. Z pralkowych zdecydowanie będzie Grimoire of Alice, Strawberry Crisis i Alice in Wonderland (chyba, bo mam tytuły po japońsku i nie wszystkie kojarzę).

Windowsowy oryginał. Nawet ostatnio zdałam sobie sprawę, że rzadko słucham czegokolwiek poza nim. Choć oczywiście remixami nie pogardzę (szczególnie lekkimi piosenkami z wokalem). Muzyką z PC-98 jakoś szczególnie się nie interesowałam, ale kiedyś to zrobię.

Ja nie przepadam za dźwiękami w większości windowsowych tracków, więc jeśli chodzi o soundtracki z nowych gier to częściej słucham aranżacji. Vocali przeważnie nie lubię, te japonki skrzeczą jak głupie. Dźwięki z PC-98 nie psują uszu, więc tu z reguły ogarniam oryginały.

Nie podoba mi się za bardzo oryginalne Dear You, jest zbyt wolne. Aranżacja z tego wideo : (gdzieś koło ósmej minuty) stała się moją ulubioną, a tak co do reszty to mi w sumie obojętne chyba.

W sumie zależy jaki utwór , choć trzeba dodać że słychać iż z części na część ZUN korzysta z coraz szerszego asortymentu sampli dźwiękowych , dzięki czemu od SA  muzyka brzmi naprawdę bardzo przyjemnie w  swojej oryginalnej wersji a od TD mógłbym słuchać samych oryginalnych utworów gdyż tak świetnie one brzmią :D .