Beta Touhou
Gensokyo => Touhou => Topic started by: Choco on February 7th, 2010, 09:31 PM
-
Znana wielu Aya w roli głównej.
Ja obecnie doszłam do trzeciego poziomu i mówie że dla mnie to dość trudne =,=
A jakie wasze opinie :) ?
-
Bo jest trdune :]
W polsce oficjalnie tylko dwie osoby ukonczyly STB - Spam i Scooter Fox
-
W StB stoję na ostatnim spellu stage'u 6go- Youmoe robi ze mnie siekę, a nie idę dalej póki nie pokonam. Gra ta od poziomu 4go robi się diablo trudna i mega frustrująca. Jak na razie na jednym ze spelli Keine mam rekord- ponad 800 fotek zanim się udało. Podziwiam Spama i Foksa że im się udało.
-
Gra ta od poziomu 4go robi się diablo trudna i mega frustrująca. Jak na razie na jednym ze spelli Keine mam rekord- ponad 800 fotek zanim się udało. Podziwiam Spama i Foksa że im się udało.
-
To nie jest gra na zaparcie się "teraz przejdę tą" - po prostu szkoda nerwów na takie podejście. Włączasz sobie jednego dnia na trochę, potem drugiego, potem może za tydzień... w końcu się przejdzie. ;) Myślę, że jak ktoś jest w stanie przejść któreś z normalnych (czyli nie PoFV lub SWR) windowsowych Touhou na Hardzie, to i z StB sobie poradzi przy odpowiedniej ilości poświęconego nań czasu.
-
Ja mogę grać już w 7 stage ale... xP jeszcze nie złapałem żadnego spella z tego seta ^^ Ten temat zmusił mnie do włączenia StB i przez to zachciało mi się znowu grać :D - a niech was... :P
-
Mega frustrująca gra jest już od poziomu pierwszego,natomiast po 6 frustracja sięga szczytu, kiedy po raz 20 wpada na ciebie Chen.
Stage 7 to już porażka.
8 to ból, ale 7 jest gorszy.
A co jest najbardziej pomocne przy StB? Replaye z youtube.
-
U mnie rekord to 644. Jeden ze spelli Eirin, aj byliwe.
Sory za post pod postem, bumpuje.
-
A szczególnie 7-2 i 7-7. To normalnie doprowadza do załamania nerwowego. A najgorsze ze wszystkich to karty Patchouli, któe działają na zasadzie "strzelaj fotkę albo giń".
-
Akurat Patchouli była trudna ale fun. stage 7 jest trudne i no fun.
-
Ja potrzebuje jeszcze 2 kart na 8 i 3 na 10 aby skonczyc :x i chyba 2 na ex;x
-
Zostało mi 10 kart, i przejdę całość :3
-
Mega nekromancja tutaj, nowa osobo.
W każdym razie, zeby nie wrzucać offtopu powiem, że wciąż gra jest łatwiejsza od Double Spoiler ale i tak nie jestem w stanie jej ukończyć, nie dość sił woli ani refleksu.
-
Seamless Motherfucking Ceiling of Kinkaku-ji
jk. Jak ostatni raz dotykałem tej gry w celach nieedukacyjnych to Reisenka wbijała mi pocisk w łeb nim zdążyłem się dostosować orz. Z DS Iku oraz siostry satori doprowadziłyby mnie do załamania nerwowego jakbym miał mniej wyjebane.
-
Odblokować to odblokowałem całość, a wszystkie sceny zrobilem na pewno do 7, a później nie chciało mi się dalej grać. Może kiedyś.
Nie grało mi się zbyt fajnie w StB. Double Spoiler był o wiele bardziej przyjemniejszy i kolorowy chociaż na niektórych kartach można było dostać pie*dolca xD
-
W StB za bardzo nie grałem bo właśnie nie podoba mi się tam ogólnie strzelanie aparatem, dziwne jest i nie można go ustawiać jak się chce.
Za to w DS jeszcze 2 jakiekolwiek karty mam przejść i w końcu odblokuję extra. Postanowiłem dzisiaj tego dokonać, może się uda.
Cholera źle to sobie jednak przetłumaczyłem, jednak chwilę jeszcze przejście mi tego zajmie ale... jakoś sobie poradzę, w końcu dziś mi się udało przejść aż 2 spelle Nue :3
-
StB razem z DS to chyba moje ulubione części Touhou. Pewnie dlatego, że skupiają się wokół Spellcardów, których zaliczanie sprawia mi sporą przyjemność.
Co do trudności faktycznie jest spora, ale jak ma się odpowiednie zacięcie to jest do przejścia. Udało mi się zaliczyć wszystko przez kilka miesięcy mniej więcej wtedy kiedy zaczynałem grę na hardzie w inne części (chociaż moje nemesis: 10-4 nabiło mi "marne" 3052 zdjęcia ;p ).