News
Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
This section allows you to view all posts made by this member. Note that you can only see posts made in areas you currently have access to.
2
Centrum Pomocy Yagokoro / UFO - score.dat
« on August 30th, 2012, 05:32 PM »
Taka mała prośba od cioty - mógłby ktoś spakować i zarzucić np. na mediafire score.dat z UFO z Sanae B na easy all clear? Wielbiłabym.
3
Touhou / Odp: Touhou Niji Sousaku
« on August 18th, 2012, 10:51 PM »Dla mnie to nie brzmiało jak lolitka ani moe tylko raczej taka tsunowa starsza pani z "młodym głosikiem".
4
Touhou / Odp: Touhou Niji Sousaku
« on August 17th, 2012, 10:40 PM »
Głos Youmu - jebłam. IMO ona nawet nie brzmi jak dziewczynka. Lubię lolitki i lubię moe, lecz do niej taki seiyuu mi po prostu nie pasuje.
Kreska? Jakoś nieszczególnie mi przeszkadza. Można było zrobić lepszą, ale ta mnie nie razi. Nie oszukujmy się, Touhou jest grą pełną słodkich dziewczynek. Wyobrażacie sobie, jak by wyglądało zekranizowane przez Ufotable (Fate/Zero, Kara no Kyoukai na przykład)? Taka forma po prostu nie leży na takiej grze.
Głos Yuyu z kolei jest u-rze-ka-jący i naprawdę przyjemnie się go słuchało.
Co do fabuły - wait what? Co mogę powiedzieć o tym odcinku? Nic. Nic się nie wydarzyło, chyba że liczymy walkę pod koniec, która nawet na dobre się nie rozpoczęła. Kolejny odcinek o... niczym? Rozumiem, że animu ma być rozrywką dla fanów w postaci wynajdywania użytych gagów i żarcików o postaciach, ale to chyba nie jest plan na fabułę? Tak hołpuję.
Zakańczam stwierdzeniem, że nieważne, jak im to wychodzi, doceniam. Mają mój seal of approval, jeśli chodzi o następne epizody. Będę oglądać, nawet, jakby okazało się dnem.
Kreska? Jakoś nieszczególnie mi przeszkadza. Można było zrobić lepszą, ale ta mnie nie razi. Nie oszukujmy się, Touhou jest grą pełną słodkich dziewczynek. Wyobrażacie sobie, jak by wyglądało zekranizowane przez Ufotable (Fate/Zero, Kara no Kyoukai na przykład)? Taka forma po prostu nie leży na takiej grze.
Głos Yuyu z kolei jest u-rze-ka-jący i naprawdę przyjemnie się go słuchało.
Co do fabuły - wait what? Co mogę powiedzieć o tym odcinku? Nic. Nic się nie wydarzyło, chyba że liczymy walkę pod koniec, która nawet na dobre się nie rozpoczęła. Kolejny odcinek o... niczym? Rozumiem, że animu ma być rozrywką dla fanów w postaci wynajdywania użytych gagów i żarcików o postaciach, ale to chyba nie jest plan na fabułę? Tak hołpuję.
Zakańczam stwierdzeniem, że nieważne, jak im to wychodzi, doceniam. Mają mój seal of approval, jeśli chodzi o następne epizody. Będę oglądać, nawet, jakby okazało się dnem.
5
Touhou / Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: MINAMITSU MURASA)
« on August 16th, 2012, 04:35 PM »
NIE POZOSTAWIĘ MOJEJ WAJFU NA PASTWĘ HEJTERÓW
Wellwellwell.
Minamitsu, mimo że rzeczywiście designu oryginalnego nie ma, wygląda ślicznie w marynarskich szmatkach. Urocze krótkie, lekko kręcone ciemne włosy i lazurowe oczy to naprawdę ładne połączenie. Ponadto ta czapka. Naprawdę, rozczula mnie. Mocno. Wobec plejablów w UFO zachowuje się uprzejmie, a nie wyjeżdża na nich jak np. Ichirin. W sęsach że przedstawia się, prowadzi z nimi rozmowę na poziomie itd. Swoją drogą ma fajnie rozpisany charakter. Nie jest jednolita jak cement. Może ta druga, gorsza strona jest naprawdę zła, ale jakoś mi to nieszczególnie przeszkadza. Są gorsze youkai.
No i, tak konstruktywnie zakończę
[move]MIŁUUUUUUUUUUUUUJĘ.[/move]
Wellwellwell.
Minamitsu, mimo że rzeczywiście designu oryginalnego nie ma, wygląda ślicznie w marynarskich szmatkach. Urocze krótkie, lekko kręcone ciemne włosy i lazurowe oczy to naprawdę ładne połączenie. Ponadto ta czapka. Naprawdę, rozczula mnie. Mocno. Wobec plejablów w UFO zachowuje się uprzejmie, a nie wyjeżdża na nich jak np. Ichirin. W sęsach że przedstawia się, prowadzi z nimi rozmowę na poziomie itd. Swoją drogą ma fajnie rozpisany charakter. Nie jest jednolita jak cement. Może ta druga, gorsza strona jest naprawdę zła, ale jakoś mi to nieszczególnie przeszkadza. Są gorsze youkai.
No i, tak konstruktywnie zakończę
[move]MIŁUUUUUUUUUUUUUJĘ.[/move]
6
Touhou / Odp: Ulubione Postacie v.2
« on August 10th, 2012, 08:35 PM »
(kolejność z randoma)
1. Minamitsu Murasa (Mmminamura ~) - bo ma śliczny design, jest kapitanem i, w przeciwieństwie do takiej niezbyt błyskotliwej, acz z pewnością suodkiej Kogasy, niegłupia. Ogółem - spokojna, lecz nie nieśmiała. Uwielbiam takie postacie. Ponadto ma ciekawą historię i fajnie skonstruowane relacje z resztą elopaczki z UFO, szczególnie z Hiziri. No i lubi curry, podobno. DOBRA DZIEWCZYNKA
2. (O)Rin Kaenbyou - kot wożący trupy taczką, ohoho. Oprócz komunowej sukienki też ładniutki design, a charakter... OBOŻEONAJESTZAJEBISTA. W rozmowie z niej ma się wrażenie, że kassa robi sobie z nas jaja. Ciekawe relacje z Satori i Okuu (Okuu!), ciekawe, choć zajekurwabiście trudne spelle, ciekawa moc, ciekawe dialogi. Ogółem, hom, ciekawa, postać. xD
3. (kappa-pa) Nitori Kawashiro - nie potrafię wymienić cech charakteru, które mi się u niej podobają, po prostu cała jest zajebista. WSPA-NIA-ŁY DESIGN. W sumie zaczęłam ją tak mocnomocno lubić po Nitori no Uta i Kapanet Nitori, choć już wcześniej siedziała wysoko.
4. Renko Usami - będę pazerna i przyznam się, że polubiłam ją z początku właściwie tylko za design, dopiero potem poczęłam o niej czytywać i polubiłam ją za wszystko inne. Ładne ma arty i ogólnie ładna męda.
1. Minamitsu Murasa (Mmminamura ~) - bo ma śliczny design, jest kapitanem i, w przeciwieństwie do takiej niezbyt błyskotliwej, acz z pewnością suodkiej Kogasy, niegłupia. Ogółem - spokojna, lecz nie nieśmiała. Uwielbiam takie postacie. Ponadto ma ciekawą historię i fajnie skonstruowane relacje z resztą elopaczki z UFO, szczególnie z Hiziri. No i lubi curry, podobno. DOBRA DZIEWCZYNKA
2. (O)Rin Kaenbyou - kot wożący trupy taczką, ohoho. Oprócz komunowej sukienki też ładniutki design, a charakter... OBOŻEONAJESTZAJEBISTA. W rozmowie z niej ma się wrażenie, że kassa robi sobie z nas jaja. Ciekawe relacje z Satori i Okuu (Okuu!), ciekawe, choć zajekurwabiście trudne spelle, ciekawa moc, ciekawe dialogi. Ogółem, hom, ciekawa, postać. xD
3. (kappa-pa) Nitori Kawashiro - nie potrafię wymienić cech charakteru, które mi się u niej podobają, po prostu cała jest zajebista. WSPA-NIA-ŁY DESIGN. W sumie zaczęłam ją tak mocnomocno lubić po Nitori no Uta i Kapanet Nitori, choć już wcześniej siedziała wysoko.
4. Renko Usami - będę pazerna i przyznam się, że polubiłam ją z początku właściwie tylko za design, dopiero potem poczęłam o niej czytywać i polubiłam ją za wszystko inne. Ładne ma arty i ogólnie ładna męda.
7
Touhou / Odp: Sąd Ostateczny Yamy (osądzana: MYSTIA LORELEI)
« on August 10th, 2012, 07:19 PM »
Mystia? Mi dla odmiany z wyglądu się podoba. Urocze różowe włoski, ładne oczy, ciekawa (choć, nie przeczę, dziwna) sukienka i słodkie skrzydełka. Mało hipsterski design, ale miło się patrzy. Z kolei charakter... hoh. Durnowata i tępa. Pod tym względem postać słaba jak mało co. Trudno znaleźć nawet jedną cechę, za którą byłabym w stanie ją polubić. Może ma, ale te złe są na tyle wkurwiające, że dobrych nie jestę w stanie wymienić.
Dewa, rozpiszmy to.
+ theme, jej i stejdża (stejdża barrrdziej)
+ wygląd
- wszystko inne, oh well
Dewa, rozpiszmy to.
+ theme, jej i stejdża (stejdża barrrdziej)
+ wygląd
- wszystko inne, oh well
8
Touhou / Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (finał: ULUBIONY TEMAT MUZYCZNY 2 BOSSA)
« on August 10th, 2012, 04:04 AM »
1. Beware of the Umbrella Left Here Forever - świetnie Kogasa oddany klimat, nie wiem, czy to tylko ja mam takie Kogasa odczucia, ale niemal Kogasa czuję zapach deszczu.
2. Dark Side of Fate - mroczniejący i zarazem energiczny jak chomik po kawie. Spin.
3. Deaf to all but the song - urok, melodia i Mystia, aw
Weszłoby jeszcze tutaj sobie Beloved Tomboyish Daughter, ale przejadło mi się po dziewięćdziesiąt-sześć-tysięcy-dwieście-trzydziestym-czwartym remiksie.
2. Dark Side of Fate - mroczniejący i zarazem energiczny jak chomik po kawie. Spin.
3. Deaf to all but the song - urok, melodia i Mystia, aw
Weszłoby jeszcze tutaj sobie Beloved Tomboyish Daughter, ale przejadło mi się po dziewięćdziesiąt-sześć-tysięcy-dwieście-trzydziestym-czwartym remiksie.