News
Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
181
Archiwum / Odp: [EXSesja 2.1] ''It's not a harem, baka!''
« on July 5th, 2011, 11:09 PM »
- Dziękuje napewno sie przyda, tylko że trzeba by zanieśc te zakupy do Rezydencji Panny Scarlet. Troche ich bedzie. czy można było by jakoś zamówić dostawe do rezydencji? - spytał sie dziewczyny.
- Długo prowadzicie ten rodzinny interes? - dokłądnie obejrzał dziewczynę od stóp aż do głowy. Lubił patrzeć na slicznotki, chociaz nie był już zainteresownay "ludzkimi" kobietami. Zbyt duża różnica w długosci życia nie skończyłą by się dobrze dla związku...
- Długo prowadzicie ten rodzinny interes? - dokłądnie obejrzał dziewczynę od stóp aż do głowy. Lubił patrzeć na slicznotki, chociaz nie był już zainteresownay "ludzkimi" kobietami. Zbyt duża różnica w długosci życia nie skończyłą by się dobrze dla związku...
182
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 5th, 2011, 10:42 PM »
- Uh, oh. Rozumiem że macie mnie za kompletnego dupka, ale to jedyne na co moglem wpaść. - Podnósł Strażmniczke deliktnie starając siejej nie obudzić.
- Szczerzę? mam gdzieś co o mnie myślicie teraz. Jestem szczesliwy i to sie tylko liczy. Chociaż mam nadzieję że ktoś was kiedyś pokocha tak mocno jak wy tą osobe. - Słowa te skierowan były najpewniej do Sakuyi, ale to nie było już ważne.
Wypowiedział słowa któe skrywał tak długo we wnętrzu swego serca. Niósł Meiling jak panne młodą, jak.. jak księżniczkę którą chyba teraz była.
- Idziemy. Nie martwcie się teraz mam powód do ustatkowania się i zmiany charakteru. Wszystko dla miłości. - Spojrzał z miłoscią na twarz Hong.
- Szczerzę? mam gdzieś co o mnie myślicie teraz. Jestem szczesliwy i to sie tylko liczy. Chociaż mam nadzieję że ktoś was kiedyś pokocha tak mocno jak wy tą osobe. - Słowa te skierowan były najpewniej do Sakuyi, ale to nie było już ważne.
Wypowiedział słowa któe skrywał tak długo we wnętrzu swego serca. Niósł Meiling jak panne młodą, jak.. jak księżniczkę którą chyba teraz była.
- Idziemy. Nie martwcie się teraz mam powód do ustatkowania się i zmiany charakteru. Wszystko dla miłości. - Spojrzał z miłoscią na twarz Hong.
184
Archiwum / Odp: [Sesje] Offtop
« on July 5th, 2011, 09:39 AM »
No co? Istnieje coś takiego jak miłosc braterska!
185
Archiwum / Odp: [Sesje] Offtop
« on July 5th, 2011, 09:05 AM »
;_;
Phor mój ty bracie z innej matki!
Kocham ciebie!
Phor mój ty bracie z innej matki!
Kocham ciebie!
186
Archiwum / Odp: [Sesje] Offtop
« on July 5th, 2011, 08:05 AM »
Kochany wujciu Astrophel'u.
Błągam niech mi Meiling nie spuści łomotu ;_;
Albo przynajmniej nie w twarz, ona ostatnio bardzo sie i tak nacierpiałą przez pewną strzałę.
Boje się, bardzo.
Błągam niech mi Meiling nie spuści łomotu ;_;
Albo przynajmniej nie w twarz, ona ostatnio bardzo sie i tak nacierpiałą przez pewną strzałę.
Boje się, bardzo.
187
Archiwum / Odp: [EXSesja 2.1] ''It's not a harem, baka!''
« on July 5th, 2011, 01:10 AM »
- Oh dziekuje to chyba wszystko. Ile się nalezy? - wyjął pieniądze z kieszeni które dostał na zakupy.
- I czy mogła by łaskawa pani polecić jakiś dobry sklep z żwynością?
- I czy mogła by łaskawa pani polecić jakiś dobry sklep z żwynością?
188
Touhou Music / Odp: Music requester thread
« on July 5th, 2011, 12:45 AM »189
Archiwum / Odp: [Sesje] Offtop
« on July 4th, 2011, 11:47 PM »
*Wącha sie pod pacham*
Alejasiędzisiajmyłem.jpg
Alejasiędzisiajmyłem.jpg
191
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 4th, 2011, 11:33 PM »
- Męzczyzna powinien wiedzieć... - Podszedł do Meiling.
Zbliżył się do byłej strażniczki. Zrobił szybki ruch ręką i objął ją i zgiąl w poziomie.
Po czym... pocałował namiętnie. Trwało to dłuższą chwilę.
...kiedy zamknąc usta kobiecie pocałunkiem. Kocham cię. Wróć ze mną do rezydencji i zostań matką moich dzieci!
Zbliżył się do byłej strażniczki. Zrobił szybki ruch ręką i objął ją i zgiąl w poziomie.
Po czym... pocałował namiętnie. Trwało to dłuższą chwilę.
...kiedy zamknąc usta kobiecie pocałunkiem. Kocham cię. Wróć ze mną do rezydencji i zostań matką moich dzieci!
192
Touhou Music / Odp: Music requester thread
« on July 4th, 2011, 11:08 PM »193
Archiwum / Odp: [EXSesja 2.1] ''It's not a harem, baka!''
« on July 4th, 2011, 11:01 PM »
Zmierzył wzrokiem sprzedawczynię.
- Oh, proszę o wybaczenieża to najscie, ale poszukuje płaszcza. Nie, nie na mnie. Dla znajomego jest mniejszy niż ja trochę. Mniej wiecej taki - pokazał ręką przybliżoną wysokość Jacoba.
- Jakiś gustowny ale w przystępnej cenie. COś skromnego ale dobrej jakości żadnych ozdóbek. - przypomniał sobie styl ubierania Jacoba.
- Czy mogła by szanowna pani w tym mi doradzić? Nie jestem biegły w krawiectwie, a ktoś taki wspaniały jaki pani zapewne się na tym zna wielce?
- Oh, proszę o wybaczenieża to najscie, ale poszukuje płaszcza. Nie, nie na mnie. Dla znajomego jest mniejszy niż ja trochę. Mniej wiecej taki - pokazał ręką przybliżoną wysokość Jacoba.
- Jakiś gustowny ale w przystępnej cenie. COś skromnego ale dobrej jakości żadnych ozdóbek. - przypomniał sobie styl ubierania Jacoba.
- Czy mogła by szanowna pani w tym mi doradzić? Nie jestem biegły w krawiectwie, a ktoś taki wspaniały jaki pani zapewne się na tym zna wielce?
195
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 4th, 2011, 10:38 PM »
- Panno Sakuyo! Wystarczy! Żadnej przemocy! - prawie to wykrzyczał.
- Proszę sięopamiętac, co by Jasnie panienka powiedział o krzywdzeniu służby! Nerwy na wodzy. - powiedizał już ciszej podenerwowany.
Coś jest nie tak, w głebi jego serca chciałby zobaczyć walke Meiling i Izayoi. Miłą perewersyjna chęć do zobaczenia ich walczących w budyniu w samych strojach kąpielowych...
- Budyń... - wymamrotał tylko.
- Ehh... Panno Meiling prosze się nie bac. Wie panna że panienke ko... kochamy? Jest panienka częścią naszej rodziny i nieporadzimy sobie bez panienki - rozpłakał się.
- Kto będzie mi mówił że pieke wspaniałe specjały no kto? Tylko Panna Meiling była taka dobra że to mi mówiłą. - pociągnął nosem
- NIEZOSTAWIAJMNIEPROSZE!
- Proszę sięopamiętac, co by Jasnie panienka powiedział o krzywdzeniu służby! Nerwy na wodzy. - powiedizał już ciszej podenerwowany.
Coś jest nie tak, w głebi jego serca chciałby zobaczyć walke Meiling i Izayoi. Miłą perewersyjna chęć do zobaczenia ich walczących w budyniu w samych strojach kąpielowych...
- Budyń... - wymamrotał tylko.
- Ehh... Panno Meiling prosze się nie bac. Wie panna że panienke ko... kochamy? Jest panienka częścią naszej rodziny i nieporadzimy sobie bez panienki - rozpłakał się.
- Kto będzie mi mówił że pieke wspaniałe specjały no kto? Tylko Panna Meiling była taka dobra że to mi mówiłą. - pociągnął nosem
- NIEZOSTAWIAJMNIEPROSZE!