Oj tam, nie demonizujmy już tak Sephiego (wiem, łatwo mi pisać, bo mnie nie będzie fotografował, no i trzeba się naprawdę postarać, żeby zaskarbić sobie moją niechęć i jak dotąd nie spotkałem nikogo wśród fanów touhou, komu by się ta sztuka udała) :P
A co do uzależnienia mojego wyjazdu od touhou rooma/sleepa: ja na konwenty nie jeżdżę ani dla wygody, ani dla atrakcji. Pojawiam się dla ludzi, których miałem okazję na takich imprezach spotkać i głównie po to, żeby spędzić z nimi miło czas przy RSO, Mahjongu, planszówkach. pokach, czy na zwyczajnej rozmowie na różnorakie tematy. Dlatego też dla mnie bardziej interesująca jest lista uczestników niż program atrakcji, bo zawsze znajdę sobie jakieś zajęcie.
I w związku z tym cieszę się, że na konwentach śląskich i krakowskich (organizowanych przez BTeam) spotykał cały czas znajomych czy to z touhou.pl, czy też z Senpuu Society (ja i SM zaliczamy się do ubydwu tych grup, chociaż czas głównie spędzamy raczej z tą drugą), którzy, mimo częstych narzekań na poziom konwentów, ciągle chcą na nie przyjeżdżać :P
Btw: Pooki, mam nadzieję, że szybko się spotkamy, bo chcę się zmierzyć z aktualnym mistrzem RSO. Moja Patchy czeka na twoją Nitori :>
No i, Małyszeq, ja inaczej pamiętam te całe zajście. A wiem dobrze, o który konwent chodzi. Ba, i tak miałem zapewnioną pełną zniżkę za atrakcję, więc nawet się o jakieś inne profity nie upominałem, mimo wszystko orgawie wystąpili z taką inicjatywą (chociaż po sprawdzeniu planu atrakcji zorientowali się, że mi 100% zniżki i tak przysługuje, więc skończyło się tylko na podziękowaniach). Do tego jedna z organizatorek bez problemu mi dała wtedy nagrody do rozdania (o które też się nie upominałem), gdyż wszedł konkurs za konkurs. Ale, może co innego mi powiedzieli, a co innego na fb napisali... A nawet jeśli, to nie sprawiło to tego, że pożałowałem swojej decyzji. Ba, mogę zapewnić, że jak się trafi nieplanowana dziura w programie i będę miał ją czym zapełnić, to to zrobię. Najwyżej wywalą mnie z sali :P
A jeżeli to było na hejted fandom, to mogą mnie cmoknąć, gdyż nie mam zamiaru się przejmować krytyką osób, które muszą ukrywać swoją tożsamość, żeby coś zjechać :P