@Tora,
2:01 - 2:15 - Którego filmu tora? Bo kilka ich już jest... Tak czy inaczej cała moja rozkmina była czysto teoretyczna, nikt nie powiedział, że się sprawdzi :P Chociaż brak "touhou" w nazwie wiele nie znaczy. Może gra także być opisywana jako "touhou" a być sprzedawana za granicą więc... Jeżeli się mylę co do wyrzucenia toho z nazwy to nie znaczy, że ZUN wcale nie zacznie sprzedawać gry za granicą. Zwłaszcza, że w wywiadach wspominał, że ma taki zamiar.
Owszem wprowadzenie gry na nasz rynek może jej zaszkodzić. Ponieważ gra targetowana w ludzi w których nie powinna być targetowana może po prostu nie wyjść.
Nie mówię, że tak będzie. Ale still jest taka możliwość. Sądzę, że mimo wszystko grze się uda zyskać popularność i u nas, bo to w końcu zajebista gra jest, ale istnieje możliwość niepowodzenia. Znamy przecież tysiące gier którym się nie udało stać się popularnymi...
A co do tego ostatniego o Amazonie. Miałem na myśli po prostu to, że touhou z samej nazwy więc i z samego założenia jest grą z dalekiego wschodu. Grą orientalną. Kiedy gra nie jest orientalna a jest zwykłą gierką ala arkanoid, to traci całkiem dużo. To jak różnica między ceramiką polską a ceramiką chińską.
W polsce także produkujemy porcelanę, ale nie jest ona tak droga jak porcelana z chin. Get it?
@Sephi,
To całkiem możliwe. Obstawiam Mime na last bossa, bądź drugą grywalną postać do odblokowania (w taki sam sposób jak w Double Spoilerze)