Nie skomentował uwagi Ranala o sukkubie, mimo że każda wzmianka o ''niej' bardzo go irytowała. Dusza domatora ponownie zaczęła krzyczeć wewnątrz Jacoba. Mimo, że wiedział, iż to dopiero początek, chciał już wracać do wspólnego dormitorium i popatrzeć na śpiącą Koakumę. Jednak wszystko wskazywało na to, że to będzie długa noc.
Znajomek dziewczyny niezbyt interesował demona.
- Panienko, spieszymy się - delikatnie ''pogonił'' przywódczynię
Rozejrzał się za jakimiś śladami wilkołaka.
Znajomek dziewczyny niezbyt interesował demona.
- Panienko, spieszymy się - delikatnie ''pogonił'' przywódczynię
Rozejrzał się za jakimiś śladami wilkołaka.