-Amnezja mówisz... postaw ją na podłodze... i wyprowadź z tego transu, nie zamierzam pracować w takich warunkach. Koakuma!-Zawołała. Zaraz przy niej pojawiła się rudowłosa demonica w eleganckim ubranku.
-Przynieś mi kredę i szklaną kulę. Szklaną, nie kryształową jak poprzednim razem
-Oczywiście-I pach, poleciała...
"Magia? Możliwe, chociaż będę musiała to sprawdzić. Ja nic nie czuje... może to coś innego?"
-Przynieś mi kredę i szklaną kulę. Szklaną, nie kryształową jak poprzednim razem
-Oczywiście-I pach, poleciała...
"Magia? Możliwe, chociaż będę musiała to sprawdzić. Ja nic nie czuje... może to coś innego?"