News Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
Touhou - Jak to się zaczęło?

Kreton

  • Loli-Hunter Music
  • Administrator
  • iMarisa
  • Posts: 3,397

Kotori

  • Rage Quitter
  • Posts: 666
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #121, on June 6th, 2013, 07:09 PM »
Quote from Małyszeq on June 6th, 2013, 06:15 PM
Pomijam fakt jakości tego tłumaczenia, które swym tragicznym poziomem nie odstaje od pierwszej wersji patcha do IN :3. Może kiedyś się weźmiemy za lepszą wersję PCB, bo to jest tragiczne...
Jeśli jest takie tragiczne,to ściągnę,żeby się pośmieć

fretka

  • Meguka Fretuka
  • あやややや~
  • Posts: 1,797

Losowa sygnatura tak bardzo losowa.

Piscilla

  • Rage Quitter
  • Posts: 962

Mayuki

  • Loli w Wiaderku
  • Namusan!~
  • Posts: 3,755

Maluetar

  • DABURU SPOJRAAAAAAAA
  • Lunatic Kurwa Eyes
  • Posts: 2,295
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #125, on June 6th, 2013, 09:34 PM »
Mayuki:
Superior japanese -> english -> polish translation. Myślisz, że było inaczej? Ja nie XDDDDDDD

Kreton

  • Loli-Hunter Music
  • Administrator
  • iMarisa
  • Posts: 3,397
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #126, on June 7th, 2013, 02:32 AM »
No spelle w IN były z japońskiego.
Quote from fretka
A Ty kiedy coś zrobisz/zamieścisz to, co zrobili inni?
O chuj ci zaś chodzi ? Postacie uzupełniam, a i tak jeszcze wszystkich nie dostałem. Recki są dodane wszystkie co były jako oczekujące (cała 1).
Quote from Piscilla
a chociażby kontynuacja tohosortu?
A się wezmę się. Było zamieszanie w stylu Nowe 2hu -> Przeróbka postaci -> winyj przeróbki -> wyjazd -> dalej przeróbka. Wrócę z urzędu to postawie nową rundę.

Bosman

  • Nowomysza
  • Posts: 1
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #127, on June 21st, 2013, 06:41 PM »
W Touhou gram w sumie od niedawna. Moja koleżanka arhus (znam ją 7 lat) mówiła mi o tym już od dłuższego czasu, i ostatnio postanowiłam zagrać. Póki co żadnej części nie udało mi się przejść na easy, ale mam nadzieję że z czasem będę lepsza. Nie kojarzę zbyt wiele postaci, ale w wakacje planuję się dokształcić :3

BossKotomi

  • Nowomysza
  • Everybody DIE <3
  • Posts: 9
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #128, on July 21st, 2013, 02:55 AM »
Hym. W zasadzie wszystko zaczęło się dawno temu, od Bad Apple. Mój kochany brat mi je pokazał a potem samą grę, oczywiście najpierw dobrałam się do ulubionej 6 ;3
Rumia zje twe ciało , ja zjem twoją duszę.


Cthulhoo

  • Rage Quitter
  • Patchy >> all
  • Posts: 523
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #129, on July 21st, 2013, 08:51 PM »
Wszystko zaczęło się od Tory, aka Son Matiego. Reklamował Touhou na senpuu, lecz niezbyt mnie ten temat interesował. Ot, kolejna seria japońskich gier. Zmieniło się to, kiedy, aby zachęcić mnie do wejścia w świat małych dziewczynek w śmiesznych czapkach, zasugerował mi, żebym wpisał w google grafika Patchouli Knowledge. Tego samego dnia pobrałem parę części :9

MevCore

  • Użyszkodnik
  • Tl;dr? Again... T_T
  • Posts: 34
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #130, on September 24th, 2013, 09:58 PM »
W moim wypadku wszystko zaczęło się od Towarzysza Herubima, przez którego poznałem Touhou, bo były takie czasy gdy roznosił dobrą wschodnią nowinę jak wirusa po konwentach. Na b2 bodajże dane było mi poznać znaczną cześć z ówczesnych touhoutardów. Inna rzecz, że właściwie zaczęło się dużo wcześniej - na etapie grafik w sieci, powtarzający się bohaterowie, którzy odcisnęli mi się w pamięci skłonili mnie do szukania informacji. I właśnie wtedy pojawił się Herubim z początkami wiedzy o serii gier. To były pamiętne czas bodaj jeszcze przed UFO, a gdzieś na etapie SA.
Kiedy uszu moich dotknęła muzyka ZUNa i jej aranżacje - cóż, popłynąłem i zakochałem się do reszty. I do dziś nie powstrzymać zafascynowania twórczością jegomościa z Japonii. A że tematyka gier niezwykle trafia w moje zainteresowania - to kopię przede wszystkim w fabule gier i wątkach mitologicznych/religijnych.
Plus dalej dręczę sąsiadów muzyką w środku nocy i codziennie przeglądam tony grafik. Taki nawyk..


... Aha...gram beznadziejnie... Niektórzy po prostu urodzili się bez czucia do danmaku. A zamek agrafką lub śrubokrętem otworzę T_T. Tyle przegrać w Touhou. 

Szyna

  • Scarlet Meister
  • Zamrożona Żaba
  • Trickster Devil!
  • Posts: 310

Official Remilia-tard of Touhou.pl

Kreton

  • Loli-Hunter Music
  • Administrator
  • iMarisa
  • Posts: 3,397
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #132, on September 24th, 2013, 10:43 PM »
Quote from MevCore
Plus dalej dręczę sąsiadów muzyką w środku nocy
Ale nie masz już nad sobą pana prokuratora :<

Majcian

  • Nowomysza+
  • Posts: 11
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #133, on October 10th, 2013, 10:39 AM »
Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie, od pewnego dużego Pana, który postanowił, że po śmierci trafimy razem do Gensokyo... W sumie, czemu nie- pomyślałam, lepsze to niż błąkanie się po świecie... tym, czy innym. No... a tak na prawdę na początku nie mogłam się przekonać do Touhou, szczególnie widząc grę... no w porównaniu do np. Wiedźmina wydawało mi się to po prostu śmieszne. Jak tacy duzi chłopcy mogą całymi dniami grać w ' małe loli w  śmiesznych czapeczkach'? Jednak niepostrzeżenie, gdzieś w tle ciągle leciała muzyka ZUNa, przewijały się grafiki... Po prostu po woli weszło mi to w krew... Zamęczałam pytaniami moją 'małą' encyklopedię wiedzy w postaci Meva i dowiadywałam się coraz więcej... wciąż za mało. I tak nie trudno się domyślić, że teraz razem zadręczamy nocą sąsiadów twórczością ZUNa... Jak na razie nikt się nie skarżył :) Kończąc tę wzruszającą opowiastkę powiem tylko tyle: Neko Miko Reimu, ai shiteru...

Kuroneko69

  • Użyszkodnik
  • Posts: 43
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #134, on October 10th, 2013, 01:22 PM »
Touhou atakuje znienackA.wszystko zaczelo sie od youtube i border of extacy. Zaczelam pozniej z ciekawosci przegladac propozycje z youtube az trafilam na strone shrinemaiden. W tym samym czasie na konwencie byl cosplay... border of extacy! I ten przystojniaczek w bokserkach... jak mu focus sie zalaczyl to wszystkie yaoistki na sali zaczely puszczac soczki i piszczec. Pozniej byla dluga przerwA, zapomnialam o touhou. Do czasu artykulu na kyuudelku. Wtedy mi sie touhou przypomnialo. W miedzyczasie nawet w radiu leciala muzyczka z touhou, wiec uznalam, ze sie touhou zrobilo mainstreamowe. Na /a/ ktos zapodal linka do ów stronki. Wciaz di mnie nie dociera, jak spoza kregow parafialnych mozna interesowac sie malymi dziewczynkami... coz, chyba takie czasy...