News Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
Touhou - Jak to się zaczęło?

Tora

  • Rage Quitter
  • Spirala Szczęścia~
  • Posts: 725
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #60, on December 21st, 2011, 09:41 PM »
Arigato, zima 2009, artykuł Miadzielca. Sankyuu <3
Gdyby nie on i ta gazetka pewnie nigdy bym się Touhou nie zainteresował wychodząc z założenia że na gry nie moja działka i szkoda na nie czasu. Ale porządna zachęta w postaci "większego hitu z większą ilością części niż Fajnale" wraz z bogatym światem fanworks zadziałała i prawie dwa latka zleciały jak się zacząłem interesować światem loli z dziwnymi czapkami.

Pozitiv.
May your eyes be able to see things better, even if just a little.

OZYRYS

  • Większy Użyszkodnik
  • Kore ga Genjitsudesu
  • Posts: 55
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #61, on December 26th, 2011, 06:05 AM »
zaczęło się od muzyki a właściwie od soundtracków które wpadły mi do ucha. co prawda nie wszystkie bo jestem wybredny ale były utwory które po prostu nie potrafią po dziś dzień wyjść mi z głowy i non stop je katuje xd
kolge uświadomił mi że to jest gra. po sprawdzeniu ocb. przejrzałem postacie i użekła mnie Nue. jej design i temat muzyczny jest powalający.
ogólnie mam małe doświadczenie z Touhou, miałem kilka kontaktów z Danmaku i bijatykami.
dopiero poznaje system więc bądźcie wyrozumiali ;p 

Devvy

  • Guest
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #62, on January 23rd, 2012, 02:15 AM »
Nie wiem od czego zacząć aktywność forumową, więc spróbuję tutaj.
To było sam nie wiem kiedy. Często odwiedzałem różne imageboardy i pewnego razu, na którymś z nich natrafiłem na jakiś wątek o toho. Postanowiłem sprawdzić co to i o ile "prosta strzelanka z chińskimi dziewczynkami" nie brzmiało ciekawie to twórczość fanowska na tyle mi się spodobała, że wkręciłem się w to. Z czasem postanowiłem sprawdzić również grę i polecono mi PCB. Grałem chwilę i za którymś podejściem do Letty odpuściłem sobie. Pewnego dnia natrafiłem na dysku na porzuconą grę i stwierdziłem, że spróbuję jeszcze raz. Wciągnęło mnie i postanowiłem, że wezmę się za to na poważnie. Zajęło mi to jakieś dwa miesiące zanim przypomniałem sobie o swoim postanowieniu i wziąłem się za pozostałe części. Coś mnie też podkusiło, żeby zarejestrować się tutaj i dzisiaj przypomniałem sobie o tym, że założyłem konto. Właściwie to nie wiem dokładnie jak to się zaczęło, bo po prostu oglądałem obrazki i słuchałem muzyki nie zastanawiając się skąd się one wzięły.

Berzul

  • Nowomysza+
  • Posts: 12
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #63, on January 26th, 2012, 02:44 AM »
hmmmmmmm

Tak dawno że nie pamiętał co dokładnie było, ale tak krótko mówiąc to były różne rzeczy z Touhou, a zainteresowanie wzrosło po czytaniu literatury? Ale potem już spoko :P O Touhou.pl wiedziałem od czasu kiedy szukałem różnych rzeczy o Touhou, I chhhhhyba Avatar Okuu (Chyba Kretona albo jakiegoś innego moda) mnie zniechęcił do tej story :P

Raion

  • あやややや~
  • All hail Bishamonten!
  • Posts: 1,889
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #64, on January 26th, 2012, 12:32 PM »
Moja przygoda z touhou się zaczęła jak szukałem jakiegoś Fap materiału. Trafiłem na Inubashiri Momiji. Zainteresowała mnie postać, dowiedziałem się, że jest z touhou. Zobaczyłem co to, spodobało się... I proszę, jestem teraz tutaj ;3

awesome

  • Zamrożona Żaba
  • To pewnie Jerzy
  • Posts: 384
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #65, on January 26th, 2012, 01:10 PM »
@up
:D
Hentaje poszerzają horyzonty, nikt nie powie że nie.

Ja z kolei słuchałam jakiegoś radia i wpadło mi w ucho BadApple, zobaczyłam filmik i się zainteresowałam. Zaczęłam przetrzepywać Touhou wiki, żeby znaleźć wszystkie postaci z PV i bardzo spodobały mi się ich designy i profile. Pobrałam EoSD, nie wiedząc, na czym to wszystko polega, domyślnie miałam ustawiony hard mode... :D Chyba z 15 razy pod rząd zabiłam się przed Rumią.
Kojarzę też, że zanim wiedziałam co to takiego Touhou miałam na komputerze masę obrazków z Marisą i Flandre.

Kasu

  • Nowomysza
  • Posts: 2
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #66, on February 5th, 2012, 11:24 AM »
U mnie zaczęło się od osu!, gdzie znalazłam teledysk IOSYS - Border of Death. Potem dowiedziałam się, że pochodzi on z serii Touhou, a szukając informacji trafiłam na Touhou.pl, ściągnęłam IN, pograłam trochę i pobrałam pozostałe części ^^.

SuperIceKick

  • Wróżek Mniejszy
  • Jeden z mieczy Yumeko
  • Posts: 102
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #67, on February 5th, 2012, 02:51 PM »
W moim przypadku, to koleżanka przesłała mi trailer anime Touhou. Bardzo mi się to spodobało i zaczałem szukać informacji na ten temat. Trafiłem na tę stronkę i pobrałem touhou 12.8 ^^ Failowałem niemiłosiernie >_< A taką pierwszą "poważną" częscią było PCB. Pierwsza ,w które doszedłem do extra stage bossa :D

Iluvmaids

  • Nowomysza
  • Posts: 7
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #68, on February 24th, 2012, 02:35 PM »
Uhhh... to było grubo ponad rok temu, o ile już nie dwa lata. Otóż na jednej z internetowych radyjostacyj z j-muzyką usłyszałem Bad Apple!!. Pieśń ta epicka tak niemożebnie mi się spodobała, że słuchałem jej przez jakiś czas na okrągło jak szalony (swoją drogą to był właściwie pierwszy nie-metalowy utwór któren tak wpadł mi w ucho). Dodam, że wersję którą tak namiętnie odsłuchiwałem podpisana była na Youtube jako Touhou - Bad Apple!!. W końcu zaintrygowany zarówno muzyką, jak i wspaniałym teledyskiem z (jeszcze wtedy dla mnie) losowymi dziewczynami, postanowiłem poznać nieco więcej utworów tegoż wybitnego artysty. Uhhh... Okazało się jednak że ów/owa/owiż Touhou to nie żaden artysta, jeno jakaś gra. Chwilę szperania w Google, no i cóż, wpadłem i tak siedzę w tym po dziś dzień.

remiria

  • Użyszkodnik
  • Suika Bomba!
  • Posts: 43
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #69, on February 27th, 2012, 11:27 PM »
u mnie się zaczęło też od bad apple, na stepmanię, remix jakiś. później ujrzałam oryginał, z teledyskiem, spodobało się i to bardzo. w końcu sprawdziłam czym jest owe touhou. szczerze mówiąc, kiedy odpaliłam touhou po raz pierwszy mocno się zawiodłam :D
nie mogłam pojąć jak 'takie coś' może mieć tylu fanów. ale jednak 'takie coś' wciągnęło, zauroczyło i trzyma do dzisiaj :D

Stefanol

  • Wróżek
  • Posts: 165
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #70, on February 27th, 2012, 11:57 PM »
Ja na początku szukałem strzelanek podobnych do Tyriana albo chociaż do starego Raptora. Pamiętam, że na początku ściągnąłem IN, ze strony ZUNa chyba nawet i nie za bardzo mi się to spodobało. Dwie bronie dla każdej postaci, full power już w drugim poziomie, ginie się łatwo i traci się przy tym power, te brzydkie arty małych dziewczynek stworzone z myślą o małych dziewczynkach... Wstyd mi było wtedy to pokazać nawet rodzeństwu. Choć grałem wcześniej na Amidze w R-Type, to taki gameplay nigdy specjalnie mnie nie pociągał. Jednakże mnogość wątków o Touhou na 4chanie kazał mi spróbować jeszcze raz i ściągnąłem tym razem pełną IN i wtedy po paru sesjach dostrzegłem ten wspaniały soundtrack, a także zacząłem doceniać ładne patterny pocisków i to jak fajnym uczuciem jest omijać coraz trudniejsze ich kombinacje. Mój pierwszy poważniejszy kontakt z touhou.pl wykraczającym poza oglądnięcie strony głównej serwisu, było uczestnictwo w pierwszym konkursie Touhou.pl ogłoszonym na acepie. Jego wyniki rozjebały mi mózg xD. Do zapisania na forum przyczyniły się kolejno: ukrycie Anona w Gensokyo przed wzrokiem niezarejestrowanych i nieznanie przez użytkowników forum najlepszego programu do odtwarzania BGMów. Na IRCu idlowałem kilkukrotnie pod losowymi nickami jeszcze przed rejestracją xD

Pejhi

  • Użyszkodnik
  • Posts: 44
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #71, on March 7th, 2012, 09:23 AM »
Hmm... Jakby sobie dokładnie przypomnieć to 1 raz nazwę Touhou widziałem w magazynie Otaku na ostatniej stronie gdzie to były nowości ze sklepu Yatta. Jakoś zbytnio mnie ciągnęło by zobaczyć to co jest, tym bardziej że przede mną był cały Bleach do oglądnięcia (końcówka 2010 roku to jakieś 200 odcinków:D ). Potem nadszedł B-XMassCon gdzie 1 raz widziałem Touhou 12.8 podczas ziorania komuś do laptopa^^
Po zapytaniu cóż to za grierka miałem 6 minutowy wykład^^ Patrzę i myślę sobie "Przecież nie wygląda na jakieś trudne". Zapytałem się czy mogę spróbować i po 2 minutach stwierdziłem - O.o
Po konwencie za h*** nie mogłem sobie przypomnieć jak to się nazywało i Touhou poszło sobie w nicość aż do października 2011 roku kiedy to w Osu! spodobało mi się kilka nutek związanych tagiem "Game".
Gra... Wpisuje tytuł nutki (Tamusic - Lulabay of the Dessert Hell bodajże) i szukam innych podobnie metalowych nutek aż oczom ukazuje mi się danmaku że ja p*****
Touhou paczka z TPB ściągnięta ze wszystkimi częściami od 1 do 12.3. I zaczęła się nerwica^^

HERUBIM

  • Hakugyokuro Guard
  • Celestian
  • Już Nie Moderator Kurwo!
  • Posts: 5,003

Pejhi

  • Użyszkodnik
  • Posts: 44
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #73, on March 7th, 2012, 02:20 PM »
Dokładnie ta mapka do Osu!
Potem wygrzebałem jeszcze inne aranżacje np.:
-Dark PHOENiX - The Magic Library BARUWA
-Xi - Black Apple
-Dark PHOENiX - Stirring an Autumn Moon
-Hanataba - Night of Knights
-Jun.A - The Refrain of the Lovely Great War
-Dark PHOENiX - Taketori Hishou
Chwile grzebałem za tymi nazwami bo aktualnie mam programowanie strukturalne^^

Feris

  • Nowomysza
  • CAPTAIN OF THE HOLY PALANQUIN SHIP
  • Posts: 4
Odp: Touhou - Jak to się zaczęło?
« Reply #74, on March 10th, 2012, 02:40 PM »
Pełzałam po jutjubie w poszukiwaniu ciekawych tune'ów, coby sobie pozgrywać na telefon. Natknęłam się na jakieś toplisty "Greatest Battle Music of All Times" (czy coś w ten deser, hoo). Był tam m.in. arrange Nuclear Fusion popełniony przez Radiant Radiant Symphony.
Sprawdzam źródło - Touhou.
Patrzę na drugą toplistę - arrange Phantom Ensemble, z jakiegoś powodu przechrzczony na Silent Ensemble. Takie skrzypce, gitara elektryczna et caetera. Fajowe.
Sprawdzam źródło - Touhou.
Przejawiając nietuzinkową inteligencję, wpisałam tą śmieszną nazwę w wyszukiwarkę na kreskówce. Nic nie znalazł (bo co miał znaleźć). Wówczas zajęłam się czymś innym i tyle, narka, Touhou.
Kilka tygodni później koleżanka mi na gg napisała, że spada, idzie grać w PCB. A cóż to za cholerstwo, miałam zapytać. Odpowiedziała mi, że siódma część Touhou. Kliknęło mi coś w mózgu i spytałam jej, where can I get this. Touhou.pl. No tak.
Pierwszą częścią, którą chciałam ściągnąć, było właśnie PCB, ale coś spieprzyłam i gra mi się scrashowała. Poleciałam z płaczem do koleżanki, która poleciła mi wówczas IN na dobry początek.
Nie przejawiałam do tego szczególnego talentu, miałam poważne problemy z "tym cholernym świetlikiem", ale gra spodobała mi się strasznie no i... cóż, gram do teraz. Nie tylko w IN, ofc.
True story.