I like this topic. Jest to dla mnie dość prosty wybór między postacią z top3 a postacią z samego końca listy.
Marisa Kirisame - To nią przeszedłem każde standardowe windowsowe Touhou, lubię w niej praktycznie wszystko. Jej silny charakter, poczucie humoru i zapał sprawiają, że nawet po megafailu chce się spróbować od nowa i pokazać tym połamańcom (z wyjątkami) jaki wpierdol potrafi spuścić Zwykła Czarownica. Jej europejski styl od razu ściągnął na nią moją uwagę i przesądził o wyborze postaci w prawie każdej grze. Ten element jej wyglądu potęgowany jest przez moją sympatię do biało-czarnej odzieży. Wszystko ładnie się komponuje z jej blond włosami, co przypomina mi wiszącą na mojej ścianie flagę rosyjskiej dynastii Romanowów. Poza tym, co widać na obrazkach i w jej dialogach (świetnych, zwłaszcza w porównaniu do większości innych, imo), bardzo podobają mi się też jej magiczne sztuczki (nawet jeśli ściągnięte od innych lulzów). Nic tak nie poprawia humoru jak porządny Master Spark wystrzelony prosto w pysk nielubianej dziewczynki (o tej w drugiej części tego posta). Lasery rządzą, szybkość poruszania się, ładne gwiazdki, miotła... Do tego dochodzą bardzo dobry FW extra stage z nią w roli głównego bossa (w Seihou za dużo nie grałem :S) i świetne motywy muzyczne - tu akurat najbardziej lubię ten ze wspomnianego już Seihou, choć Love Coloured Master Spark jest tylko milimetr za nim. Kleptomania? Moim zdaniem jest to bardzo wesoły element tej postaci, nie ma to jak nazwać się Marysia Mżawka w Civilization 4 i kraść innym graczom pieniądze słuchając marudzenia jakim to cyganem jestem. Podoba mi się też sam fakt bycia zwykłym magikiem, sama dzięki ciężkiej pracy i inteligencji doszła do swojego niemałego powerlevelu.
Now, bitch, get out of the way! - Marisa Kirisame
Reimu Hakurei - Jedna z moich najbardziej nielubianych postaci. O ile wiele moich faworytek to dziewczyny zdecydowanie aroganckie, to cecha ta u Reimu zawsze mnie odrzucała. Jej dialog w story Youmu w SWR zapoczątkował moją niechęć do niej, później nienawiść podlegała regularnej eskalacji. Jej charakter jest, według mnie, nudny... i to bardzo. Jeśli chodzi o wygląd, podoba mi się kolorystyka, ale nie krój jej ubrania. Te całe armpitsy wyglądają po prostu głupio, jeszcze piercingu i innych lulzów jej brakuje. Jej fryzurę uznawałem za szczyt złego smaku dopóki nie zobaczyłem Miko i Seigi z TD. Ogólnie sam fakt bycia kapłanką azjatyckiej religii też jest w moich oczach sporym minusem. W ogóle nią nie gram, choć jest nią, jak się mówi, łatwiej. Zresztą, wolę szybsze postacie skupiające ogień w jednym punkcie od tych nastawionych na grejzowanie i spread. Jeśli chodzi o jej spelle etc. to ujdą w tłoku, patterny w IN są całkiem przyjemne, motywy muzyczne z IN & SWR są fajne. Mimo pewnych dobrych elementów Reimu to prawie cały mój hejt.