News
Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
61
Archiwum / Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
« on January 10th, 2013, 06:59 PM »
Chłopak wziął kilka głębokich wdechów, uspokoił się i płynnie powtórzył to co wcześniej powiedział.
- Liczyłem na to, że zastanę u ciebie Marisę, ale skoro nie ściągnęło jej to zamieszanie to zgaduję, że jej nie ma. Potrzebowałem jej, bo poszukuję tych trzech wróżek, które mają coś co muszę odzyskać. Pomyślałem, że jeśli nie ona to może ty będziesz mi w stanie pomóc.
Stał czekając na odpowiedź i będąc gotowym do ewentualnego uniku przed atakiem rozzłoszczonej miko. Nim kapłanka odezwała się postanowił dokończyć swoje tłumaczenie się.
- Jeśli nie jesteś w stanie mi powiedzieć gdzie znajdę te wróżki lub po prostu nie masz ochoty odpowiadać to poszedłbym już. Może uda mi się jeszcze złapać tę małą lodową dziwkę. - powiedział spoglądając na ranę na ręce.
Jeśli Reimu nie powie nic wartego zainteresowania to po prostu zawróci i rozejrzy się za Cirno lub tym co goniła. Może zostały jakieś ślady albo dostrzeże lub usłyszy coś co wskazywałoby na obecność wróżek czy innych youkai w pobliżu.
- Liczyłem na to, że zastanę u ciebie Marisę, ale skoro nie ściągnęło jej to zamieszanie to zgaduję, że jej nie ma. Potrzebowałem jej, bo poszukuję tych trzech wróżek, które mają coś co muszę odzyskać. Pomyślałem, że jeśli nie ona to może ty będziesz mi w stanie pomóc.
Stał czekając na odpowiedź i będąc gotowym do ewentualnego uniku przed atakiem rozzłoszczonej miko. Nim kapłanka odezwała się postanowił dokończyć swoje tłumaczenie się.
- Jeśli nie jesteś w stanie mi powiedzieć gdzie znajdę te wróżki lub po prostu nie masz ochoty odpowiadać to poszedłbym już. Może uda mi się jeszcze złapać tę małą lodową dziwkę. - powiedział spoglądając na ranę na ręce.
Jeśli Reimu nie powie nic wartego zainteresowania to po prostu zawróci i rozejrzy się za Cirno lub tym co goniła. Może zostały jakieś ślady albo dostrzeże lub usłyszy coś co wskazywałoby na obecność wróżek czy innych youkai w pobliżu.
62
Archiwum / Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
« on January 10th, 2013, 02:22 AM »
- Yyyy... Cześć Reimu! - wydusił z siebie chłopak.
Kapłanka nigdy nie była dla niego równie miła co dla swoich inny ludzkich gości, więc nie chciał pogarszać jej stanu. Widząc gniew w jej oczach i gotowość do zastosowania kary cielesnej za zakłócenie spokoju postanowił wytłumaczyć się jakoś.
- Słuchaj... No... Przyszedłem z nadzieją, że spotkam Marisę, bo szukam takiej jednej rzeczy... i nawet jak jej nie ma... w sensie Marisy... a chyba jej nie ma, to... liczyłem na twoją pomoc... - powoli, przerywając co chwilę tłumaczył Milan patrząc się szczenięcymi oczami na Reimu.
Na wszelki wypadek chwycił za sukienkę stojącej za nim Cirno by mieć pewność, że potencjalne źródło informacji nigdzie mu się nie wymknie. Stojąc w bezruchu i odczuwając coraz większy strach w oczekiwaniu na odpowiedź kapłanki dokończył wypowiedź.
- Szukam Trzech Wróżek Światła... eeeee... może powiesz mi gdzie je znajdę... - przerwał, spojrzał się na uosobienie gniewu stojące przed nim i wykrzyknął zasłaniając wolną ręką głowę - NIE BIJ!
Kapłanka nigdy nie była dla niego równie miła co dla swoich inny ludzkich gości, więc nie chciał pogarszać jej stanu. Widząc gniew w jej oczach i gotowość do zastosowania kary cielesnej za zakłócenie spokoju postanowił wytłumaczyć się jakoś.
- Słuchaj... No... Przyszedłem z nadzieją, że spotkam Marisę, bo szukam takiej jednej rzeczy... i nawet jak jej nie ma... w sensie Marisy... a chyba jej nie ma, to... liczyłem na twoją pomoc... - powoli, przerywając co chwilę tłumaczył Milan patrząc się szczenięcymi oczami na Reimu.
Na wszelki wypadek chwycił za sukienkę stojącej za nim Cirno by mieć pewność, że potencjalne źródło informacji nigdzie mu się nie wymknie. Stojąc w bezruchu i odczuwając coraz większy strach w oczekiwaniu na odpowiedź kapłanki dokończył wypowiedź.
- Szukam Trzech Wróżek Światła... eeeee... może powiesz mi gdzie je znajdę... - przerwał, spojrzał się na uosobienie gniewu stojące przed nim i wykrzyknął zasłaniając wolną ręką głowę - NIE BIJ!
63
Archiwum / Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
« on January 9th, 2013, 04:49 PM »
Milan widząc znaczną przewagę wróżki nad nim postanowił polecieć nad drzewami. Jeśli zdoła ją dogonić z pewnością dowie się czegoś co pomoże mu w wypełnieniu zadania. Zbliżają się do świątyni gdzie jest trochę mniej przeszkód, więc powinien być w stanie zatrzymać te nadpobudliwe maluchy, ale jeśli okaże się to niemożliwe to nie pozostaje mu nic innego jak zwrócić uwagę przynajmniej jednego z gonionych. Może kilka celnie rzuconych śnieżek połączonych z wystarczająco głośnymi wykrzyknieniami da radę zawrócić uciekinierki zanim gdzieś znikną?
64
Archiwum / Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
« on January 8th, 2013, 05:10 PM »
Milan zauważywszy wróżkę lecącą za jakimś niezidentyfikowanym obiektem natychmiast ruszył za nią.
- Wróżka? Świetnie! To będzie prostsze niż się spodziewałem. - pomyślał.
Jeśli uda mu się zatrzymać zarówno goniącą jak i to coś gonionego to z pewnością dowie się czegoś o poszukiwanej trójce. Może ten cień należy właśnie do jednej ze złodziejek? Musi koniecznie dogonić ten pościg.
- Wróżka? Świetnie! To będzie prostsze niż się spodziewałem. - pomyślał.
Jeśli uda mu się zatrzymać zarówno goniącą jak i to coś gonionego to z pewnością dowie się czegoś o poszukiwanej trójce. Może ten cień należy właśnie do jednej ze złodziejek? Musi koniecznie dogonić ten pościg.
65
Archiwum / Odp: [Sesja 1.2] Do you believe in mermaids?
« on January 8th, 2013, 01:27 AM »
Widząc gotową do odlotu czarownicę Milan nie zastanawiając się długo zamknął drzwi, oddał klucze i usiadł na miotle obok Marisy. Miał początkowo zamiar samemu udać się na Górę, ale nigdy tam jeszcze nie był, więc udanie się tam w czyimś towarzystwie wydaje się być całkiem rozsądne. Szanse, że coś napotkanego po drodze dokona zamachu na jego życie wydaje się być mniejsze. Przez chwilę wahał się czy objąć znajdującego się przed nim "szofera" czy też zaryzykować jazdę bez trzymanki, ale przypomniawszy sobie wszystkie upadki, których doświadczył w przeszłości będąc na miejscu pasażera uznał, że nie warto ryzykować. Zdrowie jednak jest ważniejsze od wstydu i ryzyka dostania w twarz za nieodpowiedni chwyt.
- Ruszamy? - zapytał
- Ruszamy? - zapytał
66
Touhou / Odp: Imagination
« on January 8th, 2013, 01:04 AM »Niezły butthurt Koinucian.
Ogólnie rzecz biorąc, lubię to co zrobił z nią fandom. Bez niego byłaby dla mnie zbyt nijaka.
Jest dla mnie tylko zwykłą loli bez niczego specjalnego.
67
Touhou / Odp: Imagination
« on January 8th, 2013, 12:45 AM »Flandre dajmy na to, zalewa nas gradem pocisków z podobnym tekstem, więc nie wiem co ma jedno do drugiego. Była radosnym dzieckiem, które radośnie uczyło się magii. Przypominam, że kanon nie jest tutaj obowiązkowy.
Mnie się jawi jako ciut starsza niż heroinowe trio, toteż dałem taki, a nie inny wiek. Jeszcze dochodzi do tego jej powaga, właściwa raczej dla wyższego wieku niż nastolatka.
Na pewno nie wyższa niż Sakuya czy Meiling. Ale ok, niech będzie 170 cm, powyżej tej granicy mówi się raczej już o wyzszych dziewczynach a Alice na taką mi się nie jawi.
Owszem, z wyglądu taka dziewczyna kończąca studia, ew. na magisterce.
Tego nie powiedziałem. Ale przyznasz chyba, że ubrania mogą człowieka postarzać lub odmładzać.
Dla ciebie. Nie muszę porównywać z oryginałem, żeby móc porównywać at all. Ale jakbyś zapuścił obrazek z oryginalnego, pierwszego wydania Alicji w Krainie Czarów, mogę się do niego odnieść.
Zależy co dla ciebie jest widocznym wcięciem. Dla mnie widocznym wcięciem jest np. takie, jakie ma moja dziewczyna. Ci z forum, którzy ją widzieli i są spostrzegawczy mogą ci powiedzieć to samo. Dla mnie widoczne wcięcie w talii jest wtedy, gdy pas różni się mocno od bioder.
A - słabo, B - takie sobie, C - wykształcone, D - mocno wykształcone, E - lekko przesadzone, itp...jeszcze zależy od kształtu; ale Alice jawi mi się jako posiadaczka takich zdrowych B, które są jak najbardziej miłymi dla oka, nigdzie nie napisałem, że są za małe; gdzieś w którymś ero threadzie napisałem, że gustuję w B-C, zatem moja wypowiedź nie miała negatywnych cech;
ITT: Flame i ból dupy za opinie o waifu.
co działa na jej korzyść także w NSFW
Alternatywnie (pantsu warning): http://i45.tinypic.com/iwu149.jpg
lekko erotyczny smaczek, którym Alice się odznacza
Jest ona taką dziewczyną, że w jej przypadku taki właśnie obrazek (jak Critz zapostował), a nie full naked pic wydaje mi się more sexy
im dłuższa kiecka, tym większa ciekawość, co jest pod nią. I Alice jest przykładem takiego przypadku.
ps. ten pierwszym critzowy rysunek...matko, co za nogi O.o jakby się miały zaraz połamać...
68
Touhou / Odp: Imagination
« on January 7th, 2013, 11:49 PM »
Za temat powyższy wpierdol mały chcesz?
Tak czy inaczej:
(click to show/hide) Ta Alicja pasuje mi w 90%. Żadnego moe, wielkich cycków i tsundere/yandere wypisanego na twarzy. Młodszej nie daję, bo nie widziałem nigdy artu, który choćby w niewielkim stopniu odpowiadałby mi. Na wszystkich wygląda jak typowe loli moegówno. W opisy się nie zagłębiam, bo ideału nie da się opisać.
Teraz czas skomentować cudze opinie.Quote from Ignacy Przybylski on January 7th, 2013, 11:00 PM Zbyt szaro.Quote from Raion on January 7th, 2013, 11:23 PM 2/10, bo odpowiadam.Quote from Mayuki on January 7th, 2013, 11:14 PM Z pewnością nie z radosnego dziecka. Gdyby miała być radosnym dzieckiem to po pierwsze nie siedziałaby w Makai i po drugie Mystic Square przywitałaby bohaterkę słowami "Neecian! Chodź się pobawić!" zamiast zalewać nas gradem pocisków.Quote from Mayuki on January 7th, 2013, 11:14 PM Za stara na tołcze. 18 to górna granica, której i tak raczej nie sięga.Quote from Mayuki on January 7th, 2013, 11:14 PM Nie. Jest sporo wyższa.Quote from Mayuki on January 7th, 2013, 11:14 PM To ile byś jej dał? 25 lat? Radzę popatrzeć czasem na młodsze dziewczyny. Patrzenie to nie pedofilia.Quote from Mayuki on January 7th, 2013, 11:14 PM Co ubrania mają do wieku? Może w ogóle wszystko co nie ma sukienki ultramoekawaii lolity jest stare?Quote from Mayuki on January 7th, 2013, 11:14 PM Jeśli już ma być z kimś porównywana to z oryginałem z książki. Porównywanie tej Alicji z Alicją Disneya to tak jak porównywanie jej z Alicją z tej pojebanej gry, która zniszczyła mi dzieciństwo. Żadna z nich nie jest oryginałem, więc porównanie bez sensu.Quote from Mayuki on January 7th, 2013, 11:14 PM Może od razu napiszesz, że ma męską sylwetką? Widziałeś kiedyś dziewczynę bez talii? Poza tym to fakt, że nie ma mocno kobiecych kształtów, ale musi mieć widoczne wcięcie.Quote from Mayuki on January 7th, 2013, 11:14 PM Sugerujesz, że są za małe? Zboczeniec i gynofil.Quote from Mayuki on January 7th, 2013, 11:14 PM Zniosę każdy odcień czerwieni, ale z pewnością nie są różowe.
Tak czy inaczej:
Teraz czas skomentować cudze opinie.
(click to show/hide)
Jeżeli już chodzi o wygląd Alice to gdy próbuję sobie w głowie ułożyć jej wygląd, to najbardziej mi się kojarzy z tym:Prawdopodobnie z tego powodu, że bardzo dużo razy to oglądałem...(click to show/hide)
która wyrosła z początkującej studentki magii, z radosnego dziecka (1)
w wieku mniej więcej 18-19 lat
średniego wzrostu (tak z 165-168 cm)
która jednak wygląda na ciut starszą
a to przez ubrania, które nosi
Różni się trochę od disneyowskiej Alicji przede wszystkim długością włosów oraz mniejszym nasyceniem ich barwy
nie za bardzo wydatne kształty, przez co mało widoczne wcięcie w pasie
piersi wykształcone tak sobie, na poziomie miseczki B
różowe wstążki do kompletu oraz opaska na włosach tegoż samego koloru
69
Archiwum / Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
« on January 5th, 2013, 11:09 PM »
- No cóż. To chyba nic tu po mnie. - stwierdził smutnym tonem. Nie spodziewał się czegokolwiek dowiedzieć, ale nie zaszkodziło wstąpić. Przynajmniej upewnił się, że tu nie było ani wróżek ani kogokolwiek kto miał z nimi styczność.
- Spieszy mi się, więc do zobaczenia. - pożegnał się po czym wyszedł.
Zgodnie z planem, następnym przystankiem miał być chram Hakurei.
- Jak nie u Kourina to u Reimu. Tam prędzej na coś trafię. - powiedział sam do siebie ruszając w dalszą drogę nie tracąc nadziei w możliwość szybkiego załatwienia sprawy ze zwojem.
- Spieszy mi się, więc do zobaczenia. - pożegnał się po czym wyszedł.
Zgodnie z planem, następnym przystankiem miał być chram Hakurei.
- Jak nie u Kourina to u Reimu. Tam prędzej na coś trafię. - powiedział sam do siebie ruszając w dalszą drogę nie tracąc nadziei w możliwość szybkiego załatwienia sprawy ze zwojem.
72
Archiwum / Odp: [Sesja 1.2] Do you believe in mermaids?
« on January 5th, 2013, 12:33 PM »
- Nie wiem kto to był, ale dał mi to. - odpowiedział chłopak podając list. Czarownica zajęła się czytaniem.
- O co chodzi z tym bardziej dogłębnym zbadaniem sprawy niecierpiącej zwłoki i dlaczego akurat ja się do tego nadaję, nie wiem, ale nie zaszkodzi chyba osobiście odwiedzić Ayę i dowiedzieć się czegoś więcej.
Poczekał aż dziewczyna skończy czytać i nie czekając na jej odpowiedź dokończył mówić.
- Teraz chyba odpocznę chwilę i ruszam na Górę Youkai. Może rzeczywiście warto podjąć się tego "ryzyka" skoro czeka jakaś zapłata? - zapytał pewnym głosem. W przypadku kogoś tak spragnionego korzyści materialnych jak Marisa było to pytanie retoryczne. - Chyba nie ma czego się obawiać. To nie pierwsze jezioro, które trafiło do Gensokyo, prawda? Z resztą, zaraz się wszystkiego dowiem u źródła.
- O co chodzi z tym bardziej dogłębnym zbadaniem sprawy niecierpiącej zwłoki i dlaczego akurat ja się do tego nadaję, nie wiem, ale nie zaszkodzi chyba osobiście odwiedzić Ayę i dowiedzieć się czegoś więcej.
Poczekał aż dziewczyna skończy czytać i nie czekając na jej odpowiedź dokończył mówić.
- Teraz chyba odpocznę chwilę i ruszam na Górę Youkai. Może rzeczywiście warto podjąć się tego "ryzyka" skoro czeka jakaś zapłata? - zapytał pewnym głosem. W przypadku kogoś tak spragnionego korzyści materialnych jak Marisa było to pytanie retoryczne. - Chyba nie ma czego się obawiać. To nie pierwsze jezioro, które trafiło do Gensokyo, prawda? Z resztą, zaraz się wszystkiego dowiem u źródła.
73
Archiwum / Odp: [EXSesja 1.3] Raiders of the Lost Arc
« on January 4th, 2013, 10:57 PM »
- Hej! - przywitał się chłopak z właścicielem. Rinnosuke wraz z Marisą należał do najbliższych Milanowi osób w Gensokyo. Był dla niego bardziej "Wujkiem Kourinem" niż po prostu znajomym sklepikarzem. W końcu to dzięki niemu zdołał się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Kto by pomyślał, że wśród jego gratów znajdzie się między innymi rosyjski podręcznik do nauki japońskiego co oszczędziło chłopakowi konieczności uczenia się języka metodą dwulatka. Podobno trafiają się w Gensokyo istoty znające europejskie języki, ale nastolatek nie miał szczęścia znaleźć sobie tłumacza.
Gospodarz oderwał wzrok od książki.
- Nie było przypadkiem u ciebie Marisy? Wiesz gdzie ją znajdę? - zapytał i zanim rozmówca w ogóle otworzył usta dodał - Ach! A jesteś może w stanie powiedzieć mi coś o Trzech Wróżkach Światła? Koniecznie muszę je znaleźć. Muszę odzyskać pewną rzecz, którą podobno właśnie one ukradły. Może widziałeś je gdzieś lub słyszałeś gdzie ostatnio były. Im prędzej je znajdę tym lepiej.
Milan uśmiechnął się i czekał na odpowiedź zerkając na treść odłożonej przez Rinnosuke książki.
Gospodarz oderwał wzrok od książki.
- Nie było przypadkiem u ciebie Marisy? Wiesz gdzie ją znajdę? - zapytał i zanim rozmówca w ogóle otworzył usta dodał - Ach! A jesteś może w stanie powiedzieć mi coś o Trzech Wróżkach Światła? Koniecznie muszę je znaleźć. Muszę odzyskać pewną rzecz, którą podobno właśnie one ukradły. Może widziałeś je gdzieś lub słyszałeś gdzie ostatnio były. Im prędzej je znajdę tym lepiej.
Milan uśmiechnął się i czekał na odpowiedź zerkając na treść odłożonej przez Rinnosuke książki.
74
Archiwum / Odp: [Sesja 1.2] Do you believe in mermaids?
« on January 4th, 2013, 09:39 PM »
Po kilkukrotnym dokładnym przeczytaniu listu wciąż nie był przekonany co do jego prawdziwości.
- Jeśli potrzebna jest czyjaś pomoc to z pewnością nie takiej anemicznej cioty jak ja. - wymamrotał pod nosem.
Złożył list, schował go do kieszeni, podniósł wzrok na tengu wciąż stojącą w bezruchu i wzruszył ramionami.
- Przemyślę to i zwrócę się do redakcji jak tylko podejmę decyzję. Muszę wracać do pracy, więc żegnam. - rzucił w stronę reporterki i skierował się z powrotem do magazynu.
W rzeczywistości pracy niewiele zostało. Zamierzał zapytać się Marisy co o tym sądzi. Odkąd trafił do Gensokyo nic ciekawego mu się nie przydarzyło. Unikał przygód. Może powinien skorzystać z okazji? Ryzyka nie lubił, ale czytanie książek i wysłuchiwanie historii o niezwykłych wydarzeniach to nie to samo co doświadczanie ich na własnej skórze. Swoją drogą, czytał kiedyś książkę o czymś takim, o gościu nikłego wzrostu, który całe dni spędzaj nad mapami i księgami dopóki znajomy czarodziej nie wyciągnął go z domu w podróż. Chyba nawet zdołał ją uchować wraz z masą innych rzeczy, które trafiły do tego świata razem z nim, przed lepkimi rękoma Marisy, Kourina i innych zafascynowanych światem zewnętrznym. Skoro Aya jest tak dociekliwa to może faktycznie ma jakieś wyjątkowe zdolności, które okazałyby się przydatne. A może to pułapka? Co prawda tengu raczej nie mają takiego podejścia do ludzi jak inne youkai, ale pewności nie ma. Tak czy inaczej, zanim jeszcze podszedł do czarownicy, postanowił, że nawet jeśli nie zdecyduje się podjąć się tego zadania to uda się na Górę Youkai dowiedzieć się czegoś więcej na temat wspomnianego jeziora.
- Jeśli potrzebna jest czyjaś pomoc to z pewnością nie takiej anemicznej cioty jak ja. - wymamrotał pod nosem.
Złożył list, schował go do kieszeni, podniósł wzrok na tengu wciąż stojącą w bezruchu i wzruszył ramionami.
- Przemyślę to i zwrócę się do redakcji jak tylko podejmę decyzję. Muszę wracać do pracy, więc żegnam. - rzucił w stronę reporterki i skierował się z powrotem do magazynu.
W rzeczywistości pracy niewiele zostało. Zamierzał zapytać się Marisy co o tym sądzi. Odkąd trafił do Gensokyo nic ciekawego mu się nie przydarzyło. Unikał przygód. Może powinien skorzystać z okazji? Ryzyka nie lubił, ale czytanie książek i wysłuchiwanie historii o niezwykłych wydarzeniach to nie to samo co doświadczanie ich na własnej skórze. Swoją drogą, czytał kiedyś książkę o czymś takim, o gościu nikłego wzrostu, który całe dni spędzaj nad mapami i księgami dopóki znajomy czarodziej nie wyciągnął go z domu w podróż. Chyba nawet zdołał ją uchować wraz z masą innych rzeczy, które trafiły do tego świata razem z nim, przed lepkimi rękoma Marisy, Kourina i innych zafascynowanych światem zewnętrznym. Skoro Aya jest tak dociekliwa to może faktycznie ma jakieś wyjątkowe zdolności, które okazałyby się przydatne. A może to pułapka? Co prawda tengu raczej nie mają takiego podejścia do ludzi jak inne youkai, ale pewności nie ma. Tak czy inaczej, zanim jeszcze podszedł do czarownicy, postanowił, że nawet jeśli nie zdecyduje się podjąć się tego zadania to uda się na Górę Youkai dowiedzieć się czegoś więcej na temat wspomnianego jeziora.
75
Archiwum / Odp: [Sesja 1.2] Do you believe in mermaids?
« on January 3rd, 2013, 09:00 PM »
Chłopak nie wiedząc jak zareagować na nagłe spotkanie rozejrzał się dookoła, spojrzał na list, na stojącą przed nim tengu i ponownie na list.
- Do kogo to? Do mnie? - zapytał mocno zdziwiony. Odruchowo otworzył kopertę nie czekając na odpowiedź. Zastanawiał się dlaczego Aya miałaby do niego napisać. Od jego trafienia do Gensokyo minęło wystarczająco czasu by zapomniano o nim. Nie pamiętał by był zamieszany w coś co mogłoby zwrócić uwagę tengu. Musi być to list do Marisy, bo do kogo innego? Nie raz już ściągała na siebie uwagę Ayi. Może nie powinien był otwierać koperty, ale wiedział, że znajoma czarownica nie będzie miała mu tego za złe. Wręcz przeciwnie. Znając ją byłaby nawet wdzięczna gdyby jej streścić wiadomość zamiast dać pismo do przeczytania. Nie wahając się wyciągnął list by przeczytać jego zawartość zanim jeszcze nieznajoma reporterka zdążyła odpowiedzieć na jego pytanie.
- Do kogo to? Do mnie? - zapytał mocno zdziwiony. Odruchowo otworzył kopertę nie czekając na odpowiedź. Zastanawiał się dlaczego Aya miałaby do niego napisać. Od jego trafienia do Gensokyo minęło wystarczająco czasu by zapomniano o nim. Nie pamiętał by był zamieszany w coś co mogłoby zwrócić uwagę tengu. Musi być to list do Marisy, bo do kogo innego? Nie raz już ściągała na siebie uwagę Ayi. Może nie powinien był otwierać koperty, ale wiedział, że znajoma czarownica nie będzie miała mu tego za złe. Wręcz przeciwnie. Znając ją byłaby nawet wdzięczna gdyby jej streścić wiadomość zamiast dać pismo do przeczytania. Nie wahając się wyciągnął list by przeczytać jego zawartość zanim jeszcze nieznajoma reporterka zdążyła odpowiedzieć na jego pytanie.