Z pewnością nie z radosnego dziecka. Gdyby miała być radosnym dzieckiem to po pierwsze nie siedziałaby w Makai i po drugie Mystic Square przywitałaby bohaterkę słowami "Neecian! Chodź się pobawić!" zamiast zalewać nas gradem pocisków.
Flandre dajmy na to, zalewa nas gradem pocisków z podobnym tekstem, więc nie wiem co ma jedno do drugiego. Była radosnym dzieckiem, które radośnie uczyło się magii. Przypominam, że kanon nie jest tutaj obowiązkowy.
w wieku mniej więcej 18-19 lat
Za stara na tołcze. 18 to górna granica, której i tak raczej nie sięga.
Mnie się jawi jako ciut starsza niż heroinowe trio, toteż dałem taki, a nie inny wiek. Jeszcze dochodzi do tego jej powaga, właściwa raczej dla wyższego wieku niż nastolatka.
średniego wzrostu (tak z 165-168 cm)
Nie. Jest sporo wyższa.
Na pewno nie wyższa niż Sakuya czy Meiling. Ale ok, niech będzie 170 cm, powyżej tej granicy mówi się raczej już o wyzszych dziewczynach a Alice na taką mi się nie jawi.
która jednak wygląda na ciut starszą
To ile byś jej dał? 25 lat? Radzę popatrzeć czasem na młodsze dziewczyny. Patrzenie to nie pedofilia.
Owszem, z wyglądu taka dziewczyna kończąca studia, ew. na magisterce.
a to przez ubrania, które nosi
Co ubrania mają do wieku? Może w ogóle wszystko co nie ma sukienki ultramoekawaii lolity jest stare?
Tego nie powiedziałem. Ale przyznasz chyba, że ubrania mogą człowieka postarzać lub odmładzać.
Różni się trochę od disneyowskiej Alicji przede wszystkim długością włosów oraz mniejszym nasyceniem ich barwy
Jeśli już ma być z kimś porównywana to z oryginałem z książki. Porównywanie tej Alicji z Alicją Disneya to tak jak porównywanie jej z Alicją z tej pojebanej gry, która zniszczyła mi dzieciństwo. Żadna z nich nie jest oryginałem, więc porównanie bez sensu.
Dla ciebie. Nie muszę porównywać z oryginałem, żeby móc porównywać at all. Ale jakbyś zapuścił obrazek z oryginalnego, pierwszego wydania Alicji w Krainie Czarów, mogę się do niego odnieść.
nie za bardzo wydatne kształty, przez co mało widoczne wcięcie w pasie
Może od razu napiszesz, że ma męską sylwetką? Widziałeś kiedyś dziewczynę bez talii? Poza tym to fakt, że nie ma mocno kobiecych kształtów, ale musi mieć widoczne wcięcie.
Zależy co dla ciebie jest widocznym wcięciem. Dla mnie widocznym wcięciem jest np. takie, jakie ma moja dziewczyna. Ci z forum, którzy ją widzieli i są spostrzegawczy mogą ci powiedzieć to samo. Dla mnie widoczne wcięcie w talii jest wtedy, gdy pas różni się mocno od bioder.
piersi wykształcone tak sobie, na poziomie miseczki B
Sugerujesz, że są za małe? Zboczeniec i gynofil.
A - słabo, B - takie sobie, C - wykształcone, D - mocno wykształcone, E - lekko przesadzone, itp...jeszcze zależy od kształtu; ale Alice jawi mi się jako posiadaczka takich zdrowych B, które są jak najbardziej miłymi dla oka, nigdzie nie napisałem, że są za małe; gdzieś w którymś ero threadzie napisałem, że gustuję w B-C, zatem moja wypowiedź nie miała negatywnych cech;
różowe wstążki do kompletu oraz opaska na włosach tegoż samego koloru
Zniosę każdy odcień czerwieni, ale z pewnością nie są różowe.
Ja do twojej wyobraźni nie włażę, niech ma ona tam jakie chcesz.
btw, fajny ten art z (góralskim) swetrem, aż sobie ściągnę; ja przedstawiłem bardziej wizję "baśniową"...jako współczesna nastolatka jawiłaby mi się mniej więcej tak jak na owym arcie;