News Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
Messages - Chris
151
Archiwum / Odp: [EXSesja 2.1] ''It's not a harem, baka!''
« on July 8th, 2011, 06:45 PM »
- Pomalować? - Rozejrzał się i zobaczył wywalone wiadra i rozlaną farbę.
- To jednak chyba prawda że wróżkom tylko psoty w głowie. - skarcił wróżkę.
- Ale na szczęście nic się nie stało, chyba? A teraz zostawcie tą istotkę i przeprosić mi ja wszystkie trzy w try miga.
152
Archiwum / Odp: [EXSesja 2.1] ''It's not a harem, baka!''
« on July 8th, 2011, 03:29 PM »
Podniósł koszule z ziemi, otrzepał i założył ponownie bez zapinania guzików.
- Ale to była świeża koszula... - był lekko zażenowany.
- Lucy ale ona chyba nie umie mówić po ludzku co? - był zainteresowany tą nagą istotką.
- Mam pomysł. - przeszukał szybko kieszenie spodni, po czym wyjął z kieszeni 3 ostatnie ciasteczka.
- Zawsze nosze przy sobie jakieś słodycze, bo zamykają mi usta. Heheh. - zaśmiał się po czym podał ciasteczko dla Lucy, jedno zjadł tak aby roślinka to zauważyła a trzecie wystawił na dłoni którą wyciągnął w stronę Une. Ukląkł i próbował się uśmiechać bez pokazywania zębów aby jej nie sprowokować.
Skierował oczy na bursztynowo-włosą wróżkę i jej dwie przyjaciółki.
- Witaj ponownie moja droga. Powiedz co chciałyście zrobić dla tej istoty? Przyrzekam że was nie skrzywdzę.


153
Archiwum / Odp: [Sesje] Offtop
« on July 8th, 2011, 02:59 PM »
inb4 ostry zwierzęcy segz :3
154
Archiwum / Odp: [Sesje] Offtop
« on July 8th, 2011, 02:06 PM »
Czy ja słyszałem słowo herbatka?
:3
155
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 8th, 2011, 10:49 AM »
Zesmutniał strasznie. Spuścił głowę i westchnął ciężko.
- Dobrze rozumiem, wiem że nie jestem najlepsza partią jakiej można by się spodziewać. - podniósł okulary i otarł łezkę w kąciku oczu.
- Przyzwyczaiłem się do mniej miłych słów, więc dziękuje ci wielce. Jesteś dobrą osobą i mam nadzieje że spotkasz kogoś w kim się zakochasz szczerze. I on będzie ciebie kochał tak mocno jak ty jego, że będziecie mieli dużo dzieci, które będą nazywały mnie wujaszkiem Ranalcusem... - załkał
- Ale proszę ciebie tylko o jedno. Bądź szczęśliwa, nie obchodzi mnie to czy wrócisz do Rezydencji, czy nie. Oraz ja zostaje z tobą będę ci służył jako wierny druh może kiedyś mnie pokochasz tak mocna jak ja ciebie.
156
Archiwum / Odp: [EXSesja 2.1] ''It's not a harem, baka!''
« on July 7th, 2011, 11:27 PM »
- NIE jestem! Żadnym! Pedofilem! - był wściekły, ale komizm sytuacji go tez dosięgnął. Chłop jak dąb nazwany pedofilem przez drobną wróżkę, podczas to kiedy leciał z małą dziewczynką w ramionach... Nikt by teraz w jego słowa nie uwierzył.
- Lucy uważaj! Wróżki są agresywne! - podbiegł za dziewczynką.
- Tak ja to pedofil, a wy to banda lesbijek? Co się znęcacie nad naga dziewczyną? Siedzieć cicho albo przetrzepie wam tyłki!
Kiedy podbiegł bliżej zdębiał, nie tym że dziewczynka była naga, ale że nie można było ja nazwać człowiekiem i chyba ssakiem też chyba nie.
- Znasz tą istotę? - spytał sie lekko przestraszony ale i zaciekawiony tym co łączyło Lucy i tą lezącą na ziemi istotę.
Po chwili spojrzał na wróżki.
- Co wy sobie myślicie znęcając się nad bezbronnymi, nie spodziewałbym się tego po damach. Ehhh? - zauważył rude włosy które znał skądś.
- Panna wróżka? Co za szczęście że pannę widzę. - był znowu w swoim "standardowym" zachowaniu.
Ranalcus zdjął koszulę powoli odpinając guziki i przykrył leżącego Roślinołaka (?).
Przeciągnął się naprężają wszystkie swoje mięśnie.
- Panienko, JA pożałuje? Wróżka ma mi grozić? Może i jesteś kobieta ale to nie powód abym nie bronił swego honoru i tej dziewczynki przed tobą. - nie chciał walczyć z kobietą, ale większość populacji w Gensokyo to były właśnie one, bardzo silne kobiety.
157
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 7th, 2011, 11:02 PM »
- Huh? - Ranalcus nie zrozumiał o co chodzi.
- Przecież mówię że nie spisz, uszczypnij się. - zaczął powoli wstawać na równe nogi.
- Nie przejmuj się we wszystkim ci pomogę. Razem wychowamy naszą gromadkę dzieci. No chyba że nie chcesz? Nie będę się spierał. - otrzepał spodnie po wstaniu oraz poprawił okulary.
- Powiedz co mogę zrobić a zrobię to z uśmiechem na ustach i radością w sercu... jak pies.
158
Archiwum / Odp: [EXSesja 2.1] ''It's not a harem, baka!''
« on July 7th, 2011, 09:58 PM »
- Lecę za szybko? - zwolnił do prędkości bardziej "spacerowej".
- Nie bój się nic ci się nie stanie, szybciej coś mi niż bym pozwolił aby się stało coś tobie księżniczko. - uśmiechnął się kącikami oczu i przytulił mocniej. Pięknie pachniała, wdychał zapach jej włosów. Ale zbeształ się. Co robisz? Przecież to jeszcze dziecko, czemu tak silnie działa na ciebie? Też jak jej siostra ma jakie zdolności?
- Nie przejmuj się , to normalne u babć. Ale na pewno kocha ciebie najmocniej na świecie, co nie? - przypomniała mu się jego rodzina, której od dawna nie odwiedzał. Nie chciał aby wiedzieli co się z nim stało, nie był już do końca człowiekiem.
- Wiesz co? Opowiedz mi o sobie czas na pewno szybciej nam minie, a droga nie będzie nam się dłużyła. Ja wysłucham ciebie bacznie, więc mów śmiało.
159
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 7th, 2011, 09:44 PM »
- Zemdlałaś... ale to nie był sen. - Ranalcus odgarnął kosmyk włosów z pięknej twarzy Meiling. Po czym pocałował ją w czoło.
- Hong, wiec że ja ciebie kocham szczerze. Nawet taki żałosny śmieć i kobieciarz jak ja może kochać kogoś, proszę nie odrzucaj mnie. Rozkaż coś jeśli jestem wstanie to zrobić to to zrobię, nawet jeśliby to się skończyło moją śmiercią. - mówiąc te słowa cały czas patrzył głęboko w oczy strażniczki smutnym wzrokiem.
160
Archiwum / Odp: [EXSesja 2.1] ''It's not a harem, baka!''
« on July 7th, 2011, 07:10 PM »
- Lucy? Ty nie umiesz latać, co nie? - zapytał się dziewczynki, spoglądając na jej małe ciałko.
- Jak ciebie poniosę i polecimy razem to będzie szybciej. Nie bój się nic, nie pozwolę ci upaść. A i tak będziemy lecieli nisko nad ścieżką aby się nie zgubić, ok? - przeczesał nerwowo włosy.
- Będę ciebie trzymał jak księżniczkę. - powiedział wprost.
Lucy spodobała mu się bardzo, zawsze chciał mieć młodszą siostrę. Niestety był najmłodszym dzieckiem z samych synów.
- Opowiesz mi o swojej babci?- grzecznie spytał chcąc wprowadzić rozmowę na miły tor. Dziewczynka byłą chyba zbyt nieśmiałą, ale to dobrze, takie są najwspanialsze. Był szczęśliwy mogąc rozmawiać z kimś odmiennej płci, która jeszcze go nie nienawidzi.
161
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 7th, 2011, 06:48 PM »
- Tak potrafię być użyteczny! I proszę bez ironii mi tutaj... I próbuję być miły, ale dobra odpuszczę ci. - Ranalcus nie miał najmniejszych zamiarów aby mu odpuścić, zrobi to skrycie wszystko, ktoś go wreszcie doceni.
- Dobra tematu nie było. - przeczesał szybko, nerwowo włosy dłonią.
162
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 7th, 2011, 05:45 PM »
- Uh, oh. Wszyscy tylko w koło ze kobieciarz i tak w koło Macieju. A ja mam uczucia, ludzie! I lubie sie tak zachowywac, mam wolną wolę i robie co chcę. - Powiedział wprost oburzony.
Poprawił szybko okulary na nosie dłonią. Odkaszlnął i się uspokoił.
- Ok, zrozum, lubię ciebie i moge być pomocny albo mogę być szkodnikiem. CO wybierasz?
163
Archiwum / Odp: [EXSesja 2.1] ''It's not a harem, baka!''
« on July 7th, 2011, 05:35 PM »
Był w lekkim szoku, nie spodziewał się tego. Znaczy kto by normalny zostawił go z taką słodką istotką.
- Uh, oh - zaczerwienił się na twarzy.
- Miło mi ciebie poznać Lucy. - wyciągnąl rękę w strone dziewczynki i przyklęknął na jedno kolano.
- Nie będzie kłopotu jak ciebie zaprowadze tam gdzie chcesz? Razem raczej sie nie zgubimy. - uśmiechnął sie do Lucy.
- Jak chcesz moge wziąść ciebie na barana jak dobry wujek, czy wolisz abym trzymał ciebie za rękę?
164
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 7th, 2011, 04:58 PM »
- Hahaha! Żartuje, dałeś się złapać. Pan Jacob na twoim miejscu pewnie zareagował by tak samo. - Uwielbiał oglądać reakcje innych ludzi. Większośc męzczyzn według niego była bandą sztywniakow, ale kilku nawet lubił, chociaż oni go niekoniecznie.
- Nie zrobiłbym czegoś takiego, za kogo ty mnie masz? To lubisz nasza bibliotekarke czy nie? Nikt tego nie uslyszy, to bedzie taka nasza męska tajemnica, co nie?
165
Archiwum / Odp: [Sesja 4.3] Chinakeeper
« on July 7th, 2011, 04:20 PM »
Wuiedział już że trafił w dziesiątkę.
- Nie rozumiesz? Dziwne... Ale wiesz może skoro ty nie... Hmmm... Może to ja powinienem sie um umówić z nią? Skoro do niej nic nie czujesz?
Ranalcus zostawił przynęte...