To, co Malu plus...
Aya, wesoły wiatr podnoszący sukienki małych dziewczynek.
Moje wyobrażenie Ayi równa się mniej więcej temu:
--------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------
a teraz czas na mój wall of text, bo kolejną dziewczynką jest:
Byakuren HijiriNie no dobra, Critzem nie jestem, ściany nie będzie.
Ale...
...jeśli chodzi o panienkę Hijiri*, to myślę, że wyobrażenia co do jej wyglądu będą względnie jednakowe a przynajmniej podobne. Jeśli chodzi o mnie, to wyobrażam sobie ją jako
tysiącletnią kobietę (!) w wieku około 26-28-letnim z urodą odpowiadającą zdrowej i zadbanej pani przed trzydziestką (a więc w kwiecie wieku, można by rzec - wiek idealny do...no, do odkrywania i czerpania z życia tego, co najlepsze xD). Brązowe długie włosy, z (ech) fioletowymi lub bordowymi refleksami w górnej części (farbuje w zależności od humoru, w końcu to kobieta :3). Radosne i mądre oczy, pełne, ale nie za bardzo usta, często uśmiechnięte, bardziej okrągła niż pociągła twarz. Ręce szczupłe, ale nie patyczakowate. Sylwetka daleka od wieszaka, zaokrąglone kształty, ale nie oznaczające w żadnym wypadku braku sexy sylwetki - wykształcone biodra, pełne i mocne uda przy jednoczesnym miłym dla oka brzuchu, nie za bardzo wychudzonym. Sylwetka ta powstała dzięki ćwiczeniom i prawidłowemu odżywianiu się wg zaleceń MYOUREN GYM (!) xD Tak, panienka Byakuren codziennie oddaje się ćwiczeniom na modłę buddyjską** dzięki czemu jej ciało jest takie, jakie jest. Jeśli chodzi o bardziej erotyczne aspekty***, biust oceniam na mocne E, z tym, że nie są to jakieś obwisłe worki z piaskiem a jędrne i sprężyste piersi; kształtne pośladki (patrz: Myouren Gym). Byakuren ubiera się stylowo, schludnie, nie stroni od dodatków do ubrań. Większość jej ubrań jest stylizowana na to, które miała na sobie gdy była zapieczętowana w Hokkai (którą tą stylówkę ma na sobie podczas wszelkich ceremonii w
myourenji). Ale wiadomo, że żadna kobieta nie będzie chodzić w jednym ubraniu dłużej niż chwilę, zatem szafa pani Byakuren jest pełna cudów****. Chciałbym jeszcze dodać, że obojętnie ile razy patrzę na pannę Hijiri, zawsze kojarzy mi się ona z takim
forever young. Promieniuje radością, siłami witalnymi i energią przy zachowaniu jednoczesnej powagi i dojrzałości, właściwej dla pełnionej przez nią funkcji w
myourenji. Dodatkowo mogę powiedzieć, iż bije od niej takie przyjemne ciepło, jak od starszej siostry - opiekunki
:)Podsumowując - klasa, elegancja i kobiecy urok oraz sexapil młodej, ale dojrzałej panienki, który objawia się nawet w
chibi wersji*****.
*
**
***
(cztery i pięć gwiazdek w moim następnym poście)