Twierdzić możesz, ale racji nie masz, różnicy dwóch poziomów trudności to tu na pewno nie ma. :)
A i system zdobywania żyć wcale nie jest skąpy tak na moje oko, wygląda na to, że i tak będzie tego więcej niż w EoSD, wystarczy spamiętać, gdzie opłaca się używać C, no i gra wynagradza brak głupich śmierci. Po prostu zostaliście rozpieszczeni przez UFO, gdzie max żyć osiągało się przed Murasą i potem można było już tylko bomby albo punkty zbierać.
A i system zdobywania żyć wcale nie jest skąpy tak na moje oko, wygląda na to, że i tak będzie tego więcej niż w EoSD, wystarczy spamiętać, gdzie opłaca się używać C, no i gra wynagradza brak głupich śmierci. Po prostu zostaliście rozpieszczeni przez UFO, gdzie max żyć osiągało się przed Murasą i potem można było już tylko bomby albo punkty zbierać.