News Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.

Michał

  • Zamrożona Żaba
  • Posts: 439
Temat o ekstra planszach
« on March 6th, 2011, 02:58 PM »Last edited on February 21st, 2012, 08:32 PM by Michał
Czyli o planszach, które zostają odblokowane po przejściu całej gry.

Najtrudniejszy (przy czym IMO najgorszy) jest ekstra plansza z Fairy Wars. Wróżki wystrzeliwują sporą i gęstą serię pocisków. Problem w tym, że ta seria często jest tzw. "cheap", szczególnie kiedy wróżki u góry pod koniec planszy wystrzeliwują czerwoną ścianę, a te po środku tworzą pierścień również czerwonych pocisków i są na tyle oddalone, że niemożliwe jest nie użycie bomby lub zginięcie. Przy walce z bossem zaś ma się wrażenie, że ZUN nas strollował. Nonspelle Marisy to zbrodnia przeciwko ludzkości i są dużo trudniejsze od samych kart zaklęć. W skrócie: bullshit.
Nudna jest również plansza z Touhou 10. To jeden wielki streaming, który można zniszczyć za pomocą bomby. Choć moja ulubiona plansza w Touhou 7 jest podobna do tej z MOF, lecz w przeciwieństwie do niej nie jest aż tak prosta, że nudna. Nie wspomnę o Suwako Morii, która podobnie jak Marisa, jej nonspelle są trudniejsze od zaklęć, ale ze względu na system bomb można je pominąć szybko i gładko. Plansza w Touhou 6 jest również nudna, ale za to boss jest ciekawy.
Touhou 8 jedynym bullshitem jest Keine jako midboss (cholerna trzecia karta) oraz wróżka pojawiająca się na końcu.
Touhou 9 zaś idzie strategią "zdobądź milion żyć i potem idź coś zjeść, bo gra sama wygra".
Plansza w Touhou 12 jest przeciwieństwem do Touhou 10 i 7. Tam zaś jest skoro pocisków wystrzeliwanym w różnych kierunkach.
Touhou 11... *RAGEQUIT*

Na razie tyle.

Ignuss

  • あやややや~
  • Anemia i astma. Tak bardzo moe.
  • Posts: 1,558
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #1, on March 6th, 2011, 03:21 PM »
Szczerze powiem, że się nie wypowiem. Nie odblokowałem jeszcze żadnej ekstra planszy xD

Kreton

  • Loli-Hunter Music
  • Administrator
  • iMarisa
  • Posts: 3,397
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #2, on March 6th, 2011, 03:37 PM »
PC-98:

tSoEW: ... //nc
LLS: ~_~ //nc
MS: ^_^ Izi modo

Windows:

EoSD: FFFFFFFUUUUUUUUU //nc
PCBE: FFFFFFFFUUUUUUU
PCBP: FFFFFFFFFFFFFFFFFUUUUUUUUUUUU //nc
IN: Easy modo
PoFV: Spierdalaj //nc
MoF: Trudny extra stage ze wzgledu na zjebany hitbox ale cleared
SA: ... //nc
UFO: Zbrodnia ale nue jest latwa //nc

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219

Matherikus

  • Większy Użyszkodnik
  • Posts: 78
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #4, on March 6th, 2011, 04:06 PM »
Jk dl mn FW m? brdz fjny xtr. N wm c c bg z nnspllm Mrsy l zk?dm z g?ry ? jk 90% pplcj jst?c p?ldzn n mc dbrz krzyst? z zmr?n w?c s? n dzw ? w?ksz?? pwn ngdy n dkry? xtr.
sr? S? T nj?twjszy xtr(n mk n lcz? b jst spll prcts..). Wksz?? spllcrd jst n trck n n mjn pcsk?w. sm pzm jst ?twy, n m?n spr bmbw?

Maluetar

  • DABURU SPOJRAAAAAAAA
  • Lunatic Kurwa Eyes
  • Posts: 2,295
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #5, on March 6th, 2011, 04:48 PM »
Z Extra przeszedłem wszystko oprocz SoEW i FW.
FW szczerze malo gralem i jakos nie chcialo mi sie zrobic wiecej niz Normal 1cc.

Z Mathem się zgodzę odnośnie SA. Na pierwszy rzut oka Koishi była "Wtf? How do I dodge this shit". Cały extra jest łatwy prócz jej survivala i niebieskich serduszek.

Lenin

  • Wróżek
  • Full of Faggotry
  • Posts: 194
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #6, on March 6th, 2011, 05:12 PM »
Hehe dzieki takim postom przypominam se dlaczego mam ignore na Matha.
A co do EX stages: SA ma ciekawy IMO stage EX. Koishi to inna bajka. Nie mniej nie jest to taki bull-fucking shit jak np UFO EX po Kogasie. Najlatwiejsza zdecydowanie zas jest MoF EX.

Michał

  • Zamrożona Żaba
  • Posts: 439
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #7, on March 6th, 2011, 05:50 PM »
Quote from Matherikus on March 6th, 2011, 04:06 PM
Nie wiem o ci ci biega z nonspellami Marisy
IMO za szybko się rozpoczynają (choć pierwszy, trzeci i piąty nonspelle można akurat łatwo przejść, bo wystarczy podejść blisko Marisy i zamrozić).

Doli

  • Nowomysza+
  • Posts: 19
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #8, on March 6th, 2011, 07:00 PM »
Quote from Michał on March 6th, 2011, 02:58 PM
Problem w tym, że ta seria często jest tzw. "cheap", szczególnie kiedy wróżki u góry pod koniec planszy wystrzeliwują czerwoną ścianę, a te po środku tworzą pierścień również czerwonych pocisków i są na tyle oddalone, że niemożliwe jest nie użycie bomby lub zginięcie.
Te ostatnie? Ale przecież nie trzeba używać bomby. Wystarczy podlecieć w miejsce gdzie jedna z nich wyskakuje i zdjąć ją jak wyleci, a potem podlatujesz do drugiej i zamrażasz tak jak przy poprzednich.

A co do reszty extra stage'ów, to na razie tylko odblokowałem wszystkie oprócz tych w SA i UFO (no i tych z PC98). Najbardziej kopie mi dupę EoSD - nie jestem w stanie przejść Patchy bez bombienia, już nie mówiąc o Flandre :)

Małyszeq

  • Green Eyed Invidia
  • Biedna Kapłanka!
  • Midorime no Jealousy
  • Posts: 1,486
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #9, on March 6th, 2011, 08:19 PM »
Meine opinia:

EoSD: jak na razie najbardziej hardy ze wszystkich - 90% prób na początku kończyło się restartem przy Immortal Fairy Of Doom zaraz przed Patchy. Potem, jak nauczyłem się robić Maze Of Love, był już lajcik. Skala trudności: 8/10

PCB: Phantasma na razie nie chce mi się unlockować, może jak skończę demo TD. Extra to pamięciówka i streaming. Ran - czysto techniczny boss, może z wyjątkiem ostatniego spella i survivala. Skala trudności: 6/10

IN: Meh. Nie rozumiem czemu tak psioczą niektórzy na ExKeine. Jej ostatni spell jest IMO najłatwiejszy. Częściej zdarzało mi się głupio wlecieć w zabłąkany pocisk na jej pierwszym bądź drugim spellu. Mokou wk***a tylko przy Fujiyama Volcano dopóki nie nauczysz się go robić (i może przy Hollow Giant: Woo i Honest Man's Death, jak ktoś nie umie). Jej Hourai Doll i survival to kpina ze skilli graczy, którzy wcześniej robili inne extra stage - easy modo motzno. Skala trudności: 5/10

PoFV: PFFFFFF.... 3/10. No comments...

MoF: Jestem w trakcie przechodzenia. Yay for zjebane hitboxy... Ocenię jak przejdę

SA: Pare razy byłem przed formatem. Koishi seems harda... ocenie jak przejdę
Perhaps nobody will mind if I beat a terrible person like you <3

Kreton

  • Loli-Hunter Music
  • Administrator
  • iMarisa
  • Posts: 3,397
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #10, on March 6th, 2011, 11:36 PM »
@Małysz

EoSD: Super Fairy wkurwia. Ale i tak nic nie bije 1 i 3 Patchy i MoL'a.

IN: Caved is easy. 1 spell jest dobry do nabijania time a tym samym graze. Reszta łatwa. Hornest? Przechodzenie w środku ekranu motzno. I jej survival jest trudny (druga faza) ale za to sa 3 metody przejcia go włącznie z rozwaleniem jej (tak, ten survival da sie przejsc przez energie.)

Mataha

  • Większy Użyszkodnik
  • Posts: 83

Czoopik

  • Większy Użyszkodnik
  • Posts: 65
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #12, on March 7th, 2011, 05:17 PM »Last edited on July 20th, 2011, 12:47 AM by Maluetar
Ssam w touhou. Doszedłem do MoF extra. Dochodzę do 5-6 spella, padam, ragequit, i zapewne przejdę go za jakieś 2 lata.

critz

  • あやややや~
  • Kryptoskurwiel
  • Posts: 1,640
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #13, on March 8th, 2011, 10:58 AM »Last edited on March 8th, 2011, 10:15 PM by critz
Następny temat do rantów? Moja krew!

EoSD: Ciężki skurczybyk. Zapiernicz przed IFoD przechodze dzięki wymierzeniu power itemów tak, aby skasować pociski. Royal Flare nie umiem ni ch**. Sama Flandre to jeden z najtrudniejszych extra bossów. Dość powiedzieć że Lävatein to jedyna karta, z którą nie mam problemów. Wszystkie chwyty dozwolone. 2 razy chciało mi się kończyć, niestety margines błędu jest prawie tak mały jak w SA Extra.

PCB: Moje ulubione. Przeszedłem nie wiem ile razy. Sam stage łatwy poza wybuchem po midbossie i końcówka w Phantasm. Midboss Ran jest wkurzająca, jak i Charming Bullshit from All Sides, Unilateral Contact/Double Black Death Butterfly i oba słoneczka. Reszta to cud, miód i orzeszki - wszystko inne jest łatwe, a BoLaD i Danmaku Bounded Field są na tyle za**biste, że nie przeszkadza mi trudność. No i Necrofantasia. Zdecydowanie 2 najlepsze extra.

IN: Słownie raz chciało mi się to przechodzić to nie wiem wiele. Sam stage to kompletna pamięciówka - jak się nauczysz to wygrasz, a walki poza Ex-Keine, Fujiyama Volcano i 1 kartą Mokou są proste.

MoF: Kanako to najprostszy midboss ever, a do tego na stage możesz bombować ponad przyzwoitość, więc ściany przed bossem nie stanowią takiego problemu, jaki mogłyby. Suwako ma za to bardzo denerwujące/mindfuckowe patterny:
Long-Arm and Long-Leg to dziwadło, które zmusza Cię do chirurgicznej precyzji zamiast do unikania,
Jade of the Horrid River jest spox JEŚLI się nauczysz, chociaż najgorsze jak omijasz i niechcący dotkniesz Suwako,
Snake Eats the Croaking Frog to cholerstwo, które często nie ma zamiaru mnie przepuszczać,
Seven Stones and Seven Trees - no comment
The Red Frog in the Fourth Year of the Houei Era (1 survival) - jak wyżej
Mimo wszystko prostsza od Flandre. Kwestia ogarnięcia, zwłaszcza że margines błędu nie jest taki mały.

SA: Świetnie. Najbardziej wkur*iający poziom ever. Miracle Fruit jeszcze znoszę, ale Rice Shower = safespot i ch*j. Refleksowe nonspelle Koishi kochają mnie trollować gdy ściany rozszerzają sie przede mną. Na szczęście odczytowe są łatwe, poza czwartym (z dwóch stron). Id i Super-Ego to ch*jostwa, którymi ZUN trollował mnie ponad miesiąc póki się nie przyzwyczaiłem. To jest właśnie powód, dla którego spell practice jest potrzebne, idioto! Rorschach i fallusy wydają się łatwe ale są cholernie zdradliwe, a śmierć na tym extra z 3-4 bombami oznacza porażkę (przynajmniej póki nie przechodzisz na luzie). Chociaż te drugie umiem raczej. Genetics to kawał ch*ja i tyle. Survival 2 część = bomb, a Rose zdeptało z 10 moich podejść zanim w końcu wygrałem. Teraz już umiem te wszystkie patterny, ale ogarnianie zajęło mi gdzieś tyle, ile potrzebowałem na poprzednie 4 extra razem wzięte - na szczeście jestem uparty jak osioł wobec Touhou. Gdyby chociaż promil klątw rzucanych przeze mnie przy ogarnianiu tego spełniło się, w miejscu Gensokyo byłaby teraz otchłań.

UFO: Nie miałem jeszcze dość samozaparcia, by próbować.

FW: Jak wyżej. Z tym że to przeszedł mój młodszy brat, który do tej pory ogarnął tylko Mokou (!). Z tego co widzę, patterny są psychiczne, ale strategiczne zamrażanie, nie tracenie bomb przy śmierci i dużo szans na dodatkowe życia sprawiają, że ta plansza jest nawet nawet (dla porównania mój brat rzucił SA Extra po zdecydowanie za długim męczeniu się z serduszkami).

Swego czasu miałem ambicje na Shuusou Gyoku extra, ale...kto widział ten wie :V (a szkoda, bo Dichromatic Lotus Butterfly to mój ulubiony temat muzyczny by ZUN zaraz po Necrofantasii i Demystify Feast).

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

Czoopik

  • Większy Użyszkodnik
  • Posts: 65
Odp: Temat o ekstra planszach
« Reply #14, on March 8th, 2011, 01:15 PM »Last edited on July 20th, 2011, 12:49 AM by Maluetar
Próbowałem PCB extra to ledwo co do Ran doszedłem i padłem na jej pierwszym spellu. Nie umiem w te gry grać. MoF był o tyle łatwy, że miliard bomb wszędzie, ale do Suwako muszę przejść perfect, żeby mieć 5 żyć i wystarczająco pktów.