News Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
[Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
[Sesja 2.4] Cops and robbers »

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #240, on June 23rd, 2011, 07:47 PM »
Inne otoczenie powoduje, ze Kani'emu trochę ciężko jest zasnąć... ale mu sie udaje. A u Emi gromadka Koishi zaczęła być coraz to bardziej śmiała... i pewnie skończyłoby się to dla niej dość interesująco gdyby nie fakt, że się już budziła. Szybko minęła ta noc... ona czuła się świetnie, natomiast mag... tak średnio. Kanapa nie była za wygodna.

Ignuss

  • あやややや~
  • Anemia i astma. Tak bardzo moe.
  • Posts: 1,558
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #241, on June 23rd, 2011, 08:05 PM »
Otwarł oczy. Już rano? Był cały obolały, kanapa nie była najlepszym miejscem do spania. No ale trudno.
Przeciągnął się i ziewnął głośno. Nie miał nic na zmianę, więc zasnął w czym przyszedł. Przynajmniej nie musiał się ubierać spowrotem.
Usiadł na kanapie i przetarł oczy. Napiłby się herbaty, ale chyba nie będzie czasu. No tak, musi pamiętać, że gdy to się skończy miał zaprosić Emi. Nie zapomnieć, nie zapomnieć.
Eee... nie zapomnieć o czym?
...
A no tak! O herbacie z Emi.

Przetarł oczy jeszcze raz. Trochę zajmuje mu dochodzenie do siebie. Przekręcił głową w jedną stronę, aż strzeliły kości. Następnie przekręcił w drugą stronę, aż usłyszał drugie chrupnięcie. Nieco lepiej.

Wstał powoli. Niewyraźnie widzi. Co do...? Ano tak, okulary. Gdzieś je tu położył. Macał chwilę wokół, wreszcie natrafiając na znajomy kształt. Założył ja na nos, i od razu przejrzał na oczy.
Spojrzał na swoje włosy. Nieco się skołtuniły, musiał się trochę wiercić. Ale to nic, wytworzył drewniany grzebień i przejechał nim kilka... naście razy po włosach. Zauważył ubytek. No tak, w końcu je odciął. Odrosną.

Kiedy już skończył położył grzebień na pobliskiej powierzchni płaskiej, czy to był stół, stolik, komoda czy co innego. Następnie, nie ścieląc kanapy (nigdy tego nie robił, w końcu mieszkał sam i nikt się nie czepiał) wyszedł zaczerpnąć świeżego powietrza.

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #242, on June 23rd, 2011, 08:31 PM »Last edited on June 23rd, 2011, 08:45 PM by Servish
- ...nie...nie tam... em... to łaskocze... nano...
Sen dobiegał końca. Podniosła się i z zaspanymi oczkami rozejrzała się po pustym pokoju dla gości.
- Hau! - przeciągnąwszy się powiedziała do siebie - Dzień dobry, nano~!
Wstała i przebrała się w swoją codzienną sukienkę. Jej dziwną właściwością, tak jak samej dziewczyny, było to, że bardzo ciężko jest ją ubrudzić. Ciekawe.
Po załatwieniu porannych spraw udała się do sklepowej kuchni. Po dostaniu czegoś na ząb udała się na poszukiwania Kaniego. Nigdzie go nie było. Wyszła na zewnątrz. Chłopak najwyraźniej poszedł zaczerpnąć świeżego powietrza, bo dopiero tam go znalazła.
- Dzień dobry, nano~! - krzyknęła do chłopaka bezszelestnie stając mu za plecami - Gotów, nano?
Najwyraźniej była w bardzo dobrym humorze.

Ignuss

  • あやややや~
  • Anemia i astma. Tak bardzo moe.
  • Posts: 1,558
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #243, on June 23rd, 2011, 09:10 PM »
Zaskoczyło go nieco pojawienie się dziewczyny. Nie usłyszał jej. Obejrzał się za siebie i uśmiechnął się.
-Wyspana? Śniło ci się coś? -spytał -Mnie nic niestety, nieprzyzwyczajony jestem do kanapy i plecy mnie bolą - dodał masując sobie kark.
-Zanim ruszymy dobrze byłoby wymyśleć jakąś strategię. Masz jakiś pomysł? Jedyne, co mi przychodzi do głowy to odbijanie danmaku, albo jej zazdrości, skoro odbić można też rzeczy niematerialne. Chociaż nie wiem, czy to też się zalicza.
Wziął głęboki wdech. Świeże powietrze, tak... Dopiero teraz uświadomił sobie, jak mu tego wczoraj w Podziemiach brakowało.

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #244, on June 23rd, 2011, 10:30 PM »
Skoro Rinnosuke nie miał żadnego pomysłu to ona tym bardziej.
- Nie wiem, nano... Może powinniśmy najpierw zobaczyć jak wygląda obecna sytuacja, nano?
Znów wrócił niepokój związany z podziemiami. Naprawdę pragnęła żeby wszyscy byli zadowoleni, a przez te zamieszanie nic nie wskazywało, aby tak się stało.

Ignuss

  • あやややや~
  • Anemia i astma. Tak bardzo moe.
  • Posts: 1,558
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #245, on June 23rd, 2011, 10:36 PM »
-Tak... w sumie na nic innego chyba nie wopadnę, nieważne ile bym tu siedział. A dodatkowe informacje mogłyby się przydać. - rzekł wstając.
-Masz tu coś jeszcze do załatwienia?

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #246, on June 23rd, 2011, 11:14 PM »
Zazwyczaj poza snem i od czasu do czasu wymianą informacji rzadko miała jakieś sprawy do załatwienia.
- Nie, nano - powiedział spoglądając na budynek - Możemy ruszać, nano...

Ignuss

  • あやややや~
  • Anemia i astma. Tak bardzo moe.
  • Posts: 1,558
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #247, on June 23rd, 2011, 11:19 PM »
-Dobrze więc - przeciągnął się jeszcze.
-Poczekaj, tylko pójdę po tarczę. - rzucił i wbiegł do domu.
Po kilku chwilach wrócił z tarczą na ramieniu.
-Dobra, teraz możemy iść. - powiedział i ruszył.

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #248, on June 24th, 2011, 01:49 PM »
Po drodze spotkali pewną osobliwość. Pod drzewem znajdowały się dwie osoby - jedna z nich, mężczyzna z opaską na oczach, ubrany w niebieskie kimono i z włosami w tym samym kolorze sięgającymi do ramion, rozmawiał z dziewczyną w czarnej sukience i z chyba najdziwniejszymi skrzydłami jakie dane było im widzieć. Dziwny kształt, jedno niebieskie drugie czerwone...Nie za bardzo ze sobą rozmawiali, jednak Emi czuła, że tamta dziewczyna jest w nim porządnie zauroczona... natomiast ten duch jak się okazało był niemalże całkowicie wyprany z emocji... chociaż... chyba pod jej wpływem coś tam zaczęło się pojawiać. Pokrzepiający widok... było to właśnie koło świątyni Hakurei.
-A Ci znowu tam siedzą?-Westchnęła kapłanka, tóra akurat tamtędy przechodziła. Jej wzrok skupił się na drugiej dwójce.
-Eh? Wy też czy co?

Ignuss

  • あやややや~
  • Anemia i astma. Tak bardzo moe.
  • Posts: 1,558
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #249, on June 24th, 2011, 02:03 PM »
-Niee, raczej nie. Mamy robotę w Podziemiach. - odparł.
-Denerwuje cię to? - wskazał na dwójkę - A może jesteś zazdrosna? - zażartował.

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #250, on June 24th, 2011, 02:14 PM »
''Zazdrosna'' słowo klucz. Emi stała za Kanim. Nie chciała, aby ktoś na nią zwracał uwagę dopóki poziom emocji w Gensokyo nie unormuje się.

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #251, on June 24th, 2011, 02:40 PM »
Reimu popatrzyła się na niego z ukosa. Nie spodobało się jej to co powiedział.
-Jestem kapłanką, a nie jakąś pospolita dziewuchą. A to jest świątynia, a nie dom schadzek. Nue, oszczędź mi tego, tutaj przychodzą ludzie by się modlić i dawać datki!
-Hah,a  to dobre!-Kapłanka została właśnie obśmiana przez dziewczynę w czarnej sukience. Mężczyzna natomiast nie zareagował w żaden sposób.

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #252, on June 24th, 2011, 02:47 PM »
Przeleciala okiem w kierunku kapłanki.
- Hakurei... Reimu.. nano..
A więc to ona? Dziwne, że Emi nie spotkała jej wcześniej. W końcu była dość sławna osobą w Gensokyo. Z różnych powodów rzadko zapuszcza w okolice świątyni Hakurei.
Teraz jej oko powędrowało w stronę drugiej dziewczyny.

Ignuss

  • あやややや~
  • Anemia i astma. Tak bardzo moe.
  • Posts: 1,558
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #253, on June 24th, 2011, 03:26 PM »
-Spoko, spoko. Dałbym ci coś, ale ostatnio u mnie cienko z kasą. Zrobię ci może później może jakieś ładne figurki, może być? -zaproponował - Przy okazji zaparzysz mi wtedy tej twojej dobrej herbaty. Teraz mamy trochę dużo roboty. Od wczoraj nic nie piłem. - wyglądał na załamanego.
Zauważył, że jego towarzyszka chowa się za nim.
-Ej, Emi, nie bój się. Ona ci nic nie zrobi... o ile jej nie podpadniesz.

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 3.2] Green-Eyed Independence Day
« Reply #254, on June 24th, 2011, 03:33 PM »
Zapewnienia towarzysza wcale jej nie uspokoiły.
- Och...
Ta kapłanka jest potężną egzorcystką youkai. Zaraz...
- Myślisz, ze nam pomoże jeśli ją poprosimy, nano?

[Sesja 2.4] Cops and robbers »