News Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
« [EXSesja 2.3] Grimoire of Genesis
[Sesja 4.4] Mommy?
[Sesja 4.3] Chinakeeper »

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #105, on July 15th, 2011, 04:24 PM »
- Nie ma za co, prowadzenie sklepu jest bardzo zabawne, nano!
Uśmiechnęła się. Nie miała pojęcia co takiego jest w tej świątyni, ale skoro wszyscy radzą, aby tam pójść po pomoc to chyba musi mieszkać tam ktoś bardzo mądry. Nie ma na co czekać. Miały wyprasować top Frei, ale nie ma na to czasu. Im wcześniej zdiagnozują te dziwne zjawiska tym lepiej.
- Idziemy, nano!
Znów się uśmiechnęła i złapała dziewczynkę za rękę. Jeśli Freia jest gotowa do drogi, Emi wyczyta dokładne położenie świątyni z umysłu białowłosego chłopaka i natychmiast opuści sklep.

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #106, on July 15th, 2011, 07:34 PM »
Wyczytała, pożegnała się z Rinnosuke, i wyszła... po drodze Freia jednak zadała jedno pytanie.
-Tak właściwie... to co to jest świątynia?-Potem jednak ucichła... chyba nie chciała sie zbytnio narzucać... a może to było coś innego? Wyglądała na dość skupioną i spiętą. A gdy świątynia Myouren była w zasięgu ich wzroku, zatrzymała się.
-Mam złe przeczucia... bardzo złe. Co robić, co robić... coś tam pewnie jest! Albo i tu! Albo za mną!-Ponownie... panika. Nagły i nieuzasadniony atak paniki... Emi nic tam nie czuła.

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #107, on July 15th, 2011, 08:56 PM »
Znów wyczuła coś czego nie wyczuła Emi. Są dwie możliwości: albo moce Frei są tak potężne i dokładne... choć to raczej mało prawdopodobne... albo po prostu działają blednie, bo dopiero się objawiły. Emi wolała postawić na tą drugą opcję. W końcu ta świątynia to jak na razie jedyny dobry trop. Popatrzyła przez sekundę na Freię, a potem na świątynię.
- Mówiłam Ci już to, prawda? Dopóki ze mną jesteś nic Ci nie grozi, nano...
Postanowiła, ze jeśli Freia ma racje i jest tam coś niebezpiecznego to obroni dziewczynkę przed wszystkimi, którzy będą próbowali ją skrzywdzić. Delikatnie złapała Freię za rękę i przyspieszyła kroku. Na wszelki wypadek zwiększyła jeszcze prace swojego trzeciego oka.

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #108, on July 16th, 2011, 02:07 PM »
Dziewczynka trochę się uspokoiła, ale dalej mimo wszystko była dość podenerwowana. Ściskała mocno dłoń Emi i razem poszły w kierunku świątyni...
Wtem coś się stało. ziemia pod nimi lekko się zatrzęsła, Freya odskoczyła od tego miejsca wyprowadzając Emi z równowagi. Prawie upadła... tak samo jak chwilę później, ale bardziej z psychicznych problemów. Otóż tuż przy jej stopie wyrosła... ręka! Biała z jakimś dziwnym ochraniaczem, z którego wyrastało coś w rodzaju szpadla łopat...

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #109, on July 16th, 2011, 08:09 PM »
Były tuż przy świątyni, gdy nagle zostały zaatakowane przez moce ciemności. A przy najmniej tak sobie pomyślała białowłosa satori. Freya miała rację co do tego, że w powietrzu wisi coś niebezpiecznego... ale może to tylko przypadek. Z ziemi wyrosła biała ręka, a Emi upadła na ziemię. Co to w ogóle za ręka? Jakiś system obronny przed intruzami naruszającymi spokój tego miejsca?  Nie przyglądała jej się zbyt długo. Trzeba się ewakuować.
- Uciekamy, nano!
Poniosła się z ziemi. Wyciągnęła kartę i przywołała swoje kopie. Dwie Emi złapały Freyę i wspólnie z pozostałymi pobiegły do świątyni.

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #110, on July 16th, 2011, 09:07 PM »
Pobiegły, a w międzyczasie coś zaczęło stamtąd wychodzić... nie przyglądały się jednak temu  zbyt długo. Wszystkie uciekły czym prędzej do świątyni...
Były tak zalatane, że nawet nie zwróciły uwagi na to jaki jest wystrój. Ot, wpadły do środka. Było tu dość ciemno...wnętrze oświetlały aromatyczne świece, których szczególnie dużo było przy ołtarzu... który jednak nie posiadał żadnej figury. Dziwne...
-Coś się wam stało?-Zapytał ktoś. Była to dojrzała kobieta. Miała fioletowe włosy przechodzące w blond, białą suknie, oraz nałozony na to czarną wiązaną czarną, mniejszą sukienkę...
-Jestem Byakuren Hijiri... a wy zapewne jesteście tą dwójką o której opowiadał mi Kourin...-Przerwała... ktoś się tutaj zbliżał. Bieg. Osoba tsa była strasznie ciężka... i głośna.

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #111, on July 17th, 2011, 02:09 AM »
Zanim to się stało grzecznie się ukłoniła na przywitanie. Najwyraźniej ta ręka należała do jakieś istoty, bo chyba wyszła i podążała dziewczynkami. Odesłała kopie, złapała za rękę Freyę i pobiegła w stronę kobiety. Wyglądała na silną youkai, więc Emi ukryła się z Freyą za jej plecami.
- Ta istota chce nas zabić, nano!
Była przerażona. Jeśli to jakiś sposób na powitanie w tutejszych stronach to na pewno Rinnosuke powinien ją o tym wpierw uprzedzić przed przyjściem tutaj. Ale teraz nie wychylała się dopóki Byakuren nie rozprawi się z przybyszem.

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #112, on July 17th, 2011, 12:08 PM »
Kobieta była zaskoczona tą reakcją, ale przy tym jakoś się specjalnie nie zdenerwowała. Czekała spokojnie na to, co zmierzało w ich stronę. A było to...

(click to show/hide)

...jakoś tez niespecjalnie nie wyglądało, jakby chciało im zrobić krzywdę. Chociaż... Emi za cholerę nie mogła wyczytać jej myśli, chociaż głowa ją od tego nie bolała.
-Uhmum... to jest świątynia Myouren? Chyba się trochę zgubiłam...
-Tak, to jest świątynia Myouren. Przestraszyłaś te dwie dziewczyny...
-Ummmm... przepraszam...-To coś ukłoniło się nisko... mimo to... była cała w ziemi.

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #113, on July 17th, 2011, 03:51 PM »
Powoli się wychyliła za pleców kapłanki i zbadała to ''coś''. Miało dużo dziwnych rzeczy na sobie, ale nie wyglądało jakoś wyjątkowo groźnie. Miała fioletowe włosy jak Kani i tamta pani z biblioteki. Emi nie chciala jej zdenerwować, ale w końcu zapytała grzecznie:
- K-kim pani jest, nano?
Za obszernej sukni Byakuren wystawał tylko czubek głowy satori. Kto wie, może ta istota ma jakaś awersje do satori albo coś takiego? W każdym razie, wolała być ostrożna.

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #114, on July 17th, 2011, 10:00 PM »
-Uhhh... Gama... GAMA... tak mam zapisane... był huk, chaos, i wyszłam... szukałam przez dwa dni, i dopiero teraz wyszłam...-Była zakłopotana, za to pani Byakuren całkowicie się uspokoiła.
-Hmmmm... może nieco bardziej składnie jeśli można?
-W podziemiach... miałam reset... niewiele pamiętam... tylko tyle...
-Sądzę, że niewiele się od niej dowiem... ale chyba potrzebuje pomocy, tak samo jak wy. Zaczekacie chwilkę?-Kobieta odwróciła się w stronę dwóch Satori, które niemalże ukrywały się pod jej spódnicą.

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #115, on July 18th, 2011, 03:08 PM »
Emi pokiwała głową zgadzając się. Ta dziewczyna przypominała jej tamtą pokojówkę w podziemiach. Może ona też jest jakąś maszyną? Ale mimo wszystko mała satori wciąż była bardzo ostrożna.

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #116, on July 18th, 2011, 05:37 PM »
-Więc przepraszam na chwilkę-Kobieta uśmiechnęła się i wyszła gdzieś. Zostały same... tym razem to Emi musiała być buforem ochronnym, tym razem dla Frei.
-Ummmm... wiem, że was przestraszyłam, przepraszam... chciałam wyjść na zewnątrz... w tym miejscu...
-...miałam złe przeczucia... chcesz nas skrzywdzić...
-Ja?! Dlaczego? Nawet was nie znam!-Dziewczyna była skołowana...

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #117, on July 18th, 2011, 07:33 PM »
Freya ostatnim razem miała rację... choć nie do końca. Ale jednak wyczula coś czego nie wyczuła Emi. Nieważne czy to przypadek czy nie. Tym razem wolała mieć się na baczności. Dziewczyna chyba nie miała złych intencji, ale nie wiadomo czy nie jest groźna.
- Ja nazywam sie Emilia - grzecznie się przywitała - A to jest Freya, nano
Odsłoniła Freyę na tyle ile mogła.
- Naprawdę nie chcesz nas skrzywdzić, nano?

Ekkusu

  • あやややや~
  • Posts: 1,535
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #118, on July 18th, 2011, 11:35 PM »
-Nie! To na pewno nie... i... nie wiem co chcę... muszę znaleźć dane dotyczące tego, co było wcześniej. Chyba uszkodziłam sobie płytę pamięci... nie wiem, czy ktoś to naprawi. Jak ktoś to zrobi źle - przestanę działać-Początkowo się zdenerwowała, jednak się uspokoiła i chyba trochę posmutniała... Freia się uspokoiła i sama wyszła zza spódnicy.
-To jak ja... ja tez niczego nie pamiętam. Ale... ty chyba wiesz kim jesteś. Te dziwne słowa
-Oczywiście. Jestem maszyną. Maszyny służą ludziom którzy je stworzyli, taka jest ich rola... ja służe to kopania tuneli, więc stworzył mnie chyba ktoś spod ziemi... było tak takie duże miasto...
-Już wróciłam!-Zawołała właścicielka tego miejsca. Za nią szła młoda dziewczyna... miała białą sukienkę z niebieskimi wykończeniami, ciemnoniebieski kaptur oraz faliste włosy w jaśniejszym odcieniu.
-Dziewczęta, to Kumoi. Zaprowadzi was do miejsca, w którym na pewno zostaną otrzymacie odpowiedzi na swoje pytania... słyszałyście może o Eientei?

Servish

  • Biedna Kapłanka!
  • Posts: 1,219
Odp: [Sesja 4.4] Mommy?
« Reply #119, on July 26th, 2011, 01:04 AM »
Jednak miała rację, fioletowowłosa dziewczyna jest maszyną jak tamta dziwna pokojówka. A teraz pojawiła się kolejna.
- D-dzień dobry, nano...
Przywitała się patrząc wprost na Kumoi. Skierowała na nią swoje trzecie oko.
- Um... Eientei, nano?
Coś mówiła jej ta nazwa. Chyba chodzi o taki dziwny dom tych ludzi z poza Gensokyo. Czasem słyszała tą nazwę w myślach króliczych youkai, ale nie bardzo wiedziała co tam robią.
- Ona też z nami idzie, nano?
Spojrzała na androida. Nie żeby Emi coś do niej miała, ale dziewczyna lekko ją przerażała.

« [EXSesja 2.3] Grimoire of Genesis
[Sesja 4.3] Chinakeeper »