News Obecnie jest problem z emailami aktywacyjnymi, dla kont, które jako adres email mają ustawiony @gmail.com.
Jeśli takowy mail nie doszedł pomimo kilku prób (nie trafił do folderu spam), prosimy o jego zmianę, bądź informację na IRC.
Codzienna Burza Mózgów Touhou (specjal: ULUBIONA POSTAĆ W POFV)

Neetalia

  • Użyszkodnik
  • Hime-sama! Hime-sama!
  • Posts: 32

Tora

  • Rage Quitter
  • Spirala Szczęścia~
  • Posts: 725
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONA GRA - SOUNDTRACK)
« Reply #901, on June 18th, 2012, 08:44 PM »
ULUBIONY / NIELUBIANY TEMAT MUZYCZNY EXTRA BOSSA

1. Hartmann's Youkai Girl
Jest przegenialny. Fantastycznie oddaje klimat szaleństwa i chaosu jaki panuje podczas bitwy z Koishi. Sam muzykalny nie jestem i nie wiem jak to dobrze opisać, ale ta muzyka jest psychiczna. Efekt jest wzmocniony kilkukrotnie gdy się widzi te serduszka latające po ekranie, co od razu kojarzy się ze złamanym sercem. I jeszcze to przygotowanie przed walką w postaci last Remote... boskie.

2. U.N. Owen was Her?
Jedni mówią, że jest overrated. Ja mówię, że na to uwielbienie zasługuje. Ten kawałek jest wart tego, żeby go wielbić. Jest rzeczą niemożliwą, żeby ludzie, którym się to podoba mieli złe serca. Szaleństwo z dziecięcą nutą. Makabra w klimacie zabawy. EPICKIE.

3. Necrofantasia
Jest po prostu świetne. Klasa sama w sobie, choć często odnoszę wrażenie, że ZUN za dużo tutaj nawalił i zbyt się nakręcił przy remiksowaniu themki Ran.


4. Heian Alien
O, to jakie mistrzowskie w swoim wykonaniu, choć to zupełnie nie mój klimat. UFO i jedna wielka niewiadoma. Jeśli jest coś co wywołuje dreszcze, a nawet ma coś z grozy, to ten utwór sprawdza się znakomicie. A do Nue pasuję wręcz idealnie, tak powinna brzmieć melodia jednej wielkiej tajemnicy.

5. Native Faith
Dynamiczne i radosne. Cholernie mi się podoba.

6. Futatsuiwa from Sado
Bardzo przyjemne w słuchaniu, szczególnie jak się widzi ten folwark zwierząt. Klimat dziczy \m/

7. Magus Night
Melodia jakaś tam super nie jest, ale bardzo ją lubię za mocne dźwięki i przytłaczający klimat epickości i wyzwania. Bardzo solidny kawałek.

8. Reach for the Moon, Immortal Smoke
Jak na walkę z ex-bossem kompletnie się nie nadaje. Bardziej pasuje na themkę jakiegoś środkowego stage'a. Sama muzyka jest jako taka, nigdy za nią nie przepadałem. reach for the Moon tylko w aranżacjach.


REIMU CZY MARISA I DLACZEGO
Uwielbiam obie, zarówno Reimu jak i Marisa to zajebiste główne bohaterki, ale od zawsze wolałem Zwyczajną Czarownicę.

Marisa
Radosna i zadziorna, szczera i ciężko pracująca, mądra i oczytana, odważna ale nie lekkomyślna, cwana ale nie tchórzliwa, silna i dumna, ale nie pyszna. Po prostu idealny balans świetnego charakteru, którego nie można nie kochać. I co najważniejsze: posiada najwspanialszy uśmiech w całym Gensokyo. Uwielbiam ją za to, że jest dziewczyną pełną pasji: kocha zarówno swoją magię, kocha ją studiować, kocha swoją chatkę, kocha kraść i pozwalać innym męczyć się z nią. Wie kiedy wyciągnąć rękę do przeciwnika, bo zdaje sobie sprawę, kiedy w jego sercu tak naprawdę nie ma zła (np. Flandre). Następnie - jest piękna. Długie blond włosy prezentują się bosko, ale jeszcze lepszy jest ten mały warkoczyk na boku. Dodaje jej bardzo osobistego i niepowtarzalnego uroku. Pomijam, że ma kształty jak należy, bo ZUN brzydkich dziewczynek nie rysuje xD Oraz strój i akcesoria: tiara pod którą kryje się butelka sake, bardzo ładny strój w najróżniejszych kreacjach, miotła oraz MASTER SPARK i magia gwiazdek. Podsumowując: Mariso, jesteś NIESAMOWITA. Od prawie dwóch lat bardzo mocno siedzi w moim top3 postaci Touhou i prawdopodobnie nigdy go nie opuści.

Ale Reimu do dzisiaj siedzi w moim top10, ew. top12 w zależności od humoru na konkretny dzień. Reimu to takie przeciwieństwo Marisy, ale nigdy w złym znaczeniu. Nie bez powodu są przedstawiane jako ying i yang. Reimu to strażniczka i kapłanka, a wraz z nią przychodzą obowiązki, które formują inny charakter. I tak mamy bohaterkę, która ma silne poczucie obowiązku, lojalnie wykonuje to co czego została powołana i nie przebiera w środkach. I uwielbiam jak to kontarstuje z jej wrodzonym charakterem, jej rozbrajające lenistwo, niechęć do wszelkiego wysiłku i niezdolność do odmawiania jest przeurocza. Oraz ta miłość do własnej świątyni, nieznośna biedota i mania na punkcie dotacji. Zaiste boska dziewczyna, z nieba zesłana. Dla przyjaciół dobra i kochana, nie zawaha się uszczypnąć innych w policzek by się opamiętali czy wręcz dac innym kuksańca, a dla wrogów bezlitosna. Strasznie lubię gdy włącza jej się chamski tryb i pruje przed siebie przez chordy przeciwników, nieraz szczerze pokazując swoje rozdrażnienie, irytację czy wręcz pogardę. A potem ci pokonani i tak odwiedzają jej świątynię by się zaprzyjaźnić :D "Przyszliście taki kawał drogi dla mnie? To wspaniale, wyeksterminuję was na miejscu. Dwie pieczenie przy jednym ogniu" <- EPIC :D Poza tym, jak jej nie lubić, kiedy dziewczyna szczerze PŁACZE gdy zniszczono jej świątynię i krzyczy na okrutność świata. Taki z niej słodziak :3 Z pozostałych rzeczy: strój bardzo mi się podoba, jest taki oryginalny jak na strój miko szczególnie te rękawy są fajne. Oraz kokarda. Wielka i urocza. I nic dziwnego, że dziewczyna zrodziła armpit fetish, kiedy normalnie kobiety odsłaniają nogi nosząc mini czy piersi wybierając dekolt by wyglądać atrakcyjnie, a ona pokazuje światu i chodzącym po nim mężczyznom swe cudowne jędrne ogolone powabne i kuszące PACHY. Waki miko Reimu, sora wo tobi~ Z mocy to taki klasyk, są zbalansowane i standardowe. Na tle innych dziewczynek i ich najróżniejszych dziwacznych powerów Reimu przypomina mi Freezera na tle innych bohaterów DBZ. On miał swoje promienie, dyski i ogniste kule, Reimu ma bariery, bordery, homingi, igły i Fantasy Seal. Podsumowując: KOCHAŁBYM. Całą duszą. Rakuen no suteki na miko yo.


ULUBIONA GRA - SOUNDTRACK
Ech, znów muzyka. Ciężko mi się o tym wypowiedzieć, kiedy każdy utwór od zawsze oceniałem osobno. A każdy OST  w każdej gre należycie spełnia swoją rolę. Niech może więc zadecyduje o tym lista ulubionych kawałków

Osobiście sam jestem zażenowany ilością copypasty więc wrzuciłem w spoiler.
(click to show/hide)
SA:
- Last Remote
- Solar Sect of Mystic Wisdom ~ Nuclear Fusion
- Hartmann's Youkai Girl
- Satori Maiden ~ 3rd eye
- Heartfelt Fancy
- Hellfire Mantle
- Green-Eyed Jealousy

PCB:
- Bloom Nobly, Ink-black Cherry Blossom ~ Border of Life
- Border of Life
- Necrofantasia
- A Maiden's Illusionary Funeral ~ Necro-Fantasy
- Eastern Mystical Dream ~ Ancient Temple
- Hiroari Shoots a Strange Bird ~ Till When?
- The Doll Maker of Bucuresti
- The Fantastic Tales from Tono
- Doll Judgment ~ The Girl who Played with People's Shapes
- Ghostly Band ~ Phantom Ensemble

EoSD:
- U.N. Owen was Her?
- Septette for a Dead Princess
- Lunar Clock ~ Luna Dial
- Locked Girl ~ The Girl's Secret Room
- Beloved Tomboyish Girl
- The Centennial Festival for Magical Girls

IN:
- Maiden's Capriccio ~ Dream Battle
- Love-colored Master Spark
- Cinderella Cage ~ Kagome-Kagome
- Lunatic Eyes ~ Invisible Full Moon
- Plain Asia
- Deaf to All but the Song
- A Soul that is Red, like a Ground Cherry
- Voyage 1969
- Gensokyo Millennium ~ History of the Moon
- Flight in the Bamboo Cutter ~ Lunatic Princess

MoF:
- The Venerable Ancient Battlefield ~ Suwa Foughten Field
- Native Faith
- Faith Is for the Transient People
- The Road of the Misfortune God ~ Dark Road
- The Gensokyo the Gods Loved
- Akutagawa Ryuunosuke's "Kappa" ~ Candid Friend
- Fall of Fall ~ Autumnal Waterfall
- The Youkai Mountain ~ Mysterious Mountain

SWR:
- Broken Moon
- Catastrophe in Bhava-agra ~ Wonderful Heaven
- Vessel of Star ~ Casket of Star
- Septette for the Dead Princess
- Locked Girl ~ The Girl's Secret Room
- Flowering Night
- Lunatic Eyes ~ Invisible Full Moon
- Bhava-agra As Seen Through a Child's Mind
- Drunk as I Like
- Flawless Clothing of the Celestials
- Skies Beyond the Clouds
- The Ground's Color is Yellow

UFO:
- Emotional Skyscraper ~ Cosmic Mind
- The Tiger-Patterned Bishamonten
- Heian Alien
- At the End of Spring
- Beware the Umbrella Left There Forever
- Interdimensional Voyage of a Ghostly Passenger Ship
- Captain Murasa

TD:
- Ghost Lead
- Rigid Paradise
- Desire Drive
- Old Yuanxian
- Futatsuiwa from Sado

Wygrywa SWR, 11 utworów. Co się dziwić, bogata płyta i w większości remiksy z poprzednich części, w tym wielu moich ulubionych kawałków :P
Drugie miejsce jednocześnie PCB i IN, po 10 utworów. Aż sam się zdziwiłem, ale teraz zauważyłem, że tutaj ZUN wysmerfił zarówno przezajebiste themki bossów jaki i stejdżów.
Trzecie miejsce MoF, 8 utworów. Imo powinno być kolejne drugie.
Czwarte miejsce, SA i UFO, po 7 utworów. Warto dodać, że z tych dwóch gier te dobre są wyjątkowo zajebiste.
I piąte miejsce, EoSD i TD, po 6 utworów. Ale patrząc po swoim guście i biorąc pod uwagę fakt, że ZUN odwalił ogromną kaszanę tworząc beznadziejne kawałki na 5ty i 6ty stejdż do TD, zarówno na randomy jak i na bossy, TD umieszczam na szarym końcu.
May your eyes be able to see things better, even if just a little.

critz

  • あやややや~
  • Kryptoskurwiel
  • Posts: 1,640
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONY STAGE 5 THEME)
« Reply #902, on June 24th, 2012, 04:25 PM »
REAKTYWACJA DZIWKI

57. ULUBIONY STAGE 5 THEME


Self-explainatory. Zajebiste momenty ze zbliżaniem się do źródła incydentu ahoj. Jedne z najlepszych kawałków jakie pijak popełnił, przynajmniej w znacznej większości.

1. The Japanese Wilderness the Girl Watched (MoF)
Best stage theme ever, hands fucking down. Handlować. Spokojny i mistyczny klimat nocy, powolna ale stanowcza i chwytliwa melodia, z idealnym przejściem w ZUNpety na midboss Sanae i nabraniem dostojności, aż do kawałka na pianinie i odbierającej oddech końcówki, którą pewnie wszyscy ignorancji przeskakują kilka sekund przed. Lekko mroczny, idealnie dobrany do planszy, i do mojej Sanae-chan, jeden z najmocniejszych punktów japońskiego klimatu MoFa.

2. The Maid and the Pocket Watch of Blood (EoSD)
Intensywna i chwytająca naszą uwagę tempem, tajemnicza i dziwna jak sama postać, wyjątkowo wpadająca w ucho mimo tej całej mechaniczności. Właśnie tą nienormalnością i niespokojem idealnie pasuje do planszy, może jednocześnie pochłonąć jak i ocucić.

3. The Last Judgement (MS)
Od samego początku uderza atmosferą typu "nadchodzi niebezpieczeństwo" i niespokojną melodią każącą mieć się na baczności. Prosta konstrukcja, a przesłanie i klimat mimo tego bardzo wyraźne, a do tego nie chce wyjść z ucha.

4. The Hall of Dreams' Great Mausoleum (TD)
Wita nas złapaniem oddechu po straszliwie chaotycznym starciu z Seigą, ale nie daje na minutę się zatracić, utrzymując akurat takie tempo byśmy nie przestali respektować przeciwników, do tego genialnie synchronizuje się z planszą. Wzniosła, daje wrażenie niemal tańca między pociskami.

5. Mystic Oriental Dream ~ Ancient Temple (PCB)
Od spokojnych, niemal duchowego spokoju i transowych brzdąkań, po jęk w tle, pianino, które przenosi melodie z leniwego tempa zaświatów w intensywność i szybko podbija stawkę, aż do mistrzowskiego finału uderzającego nas znikąd dostojnością i intensywnością akurat na starciu z Youmu.

6. Cinderella Cage ~ Kagome-Kagome (IN)
Dziecinna gra do której za moment dochodzi nuta groteski, zupełnie jak ten ptak w klatce. Tło jest zaskakująco dynamiczne i pasujące do ostrego ostrzału na tej planszy, ZUNpety są w pełnej formie, a do tego te przejścia od nich do wesołych nut. Na swój sposób straszliwie chwytliwe.

7. Lotus Love (LLS)
Melodia, której dawniej nie lubiłem teraz nie przestaje mnie zaskakiwać zajebistością. Wejście niemal z innego świata, bardzo leniwe, ale za moment przechodzi w nastrojowe i melancholijne nuty, będące idealną próbką pralkowego stylu. Nastrój po walce bohaterek i uczucie zbliżania się do końca ku mojemu zdziwieniu pochłania bez reszty. W dodatku nieco podobna do Alice Maestra, ale tym razem z nutą nadziei :3.

8. Record of the Sealing of an Oriental Demon ~ A Phantom's Boisterous Dance (SoEW)
Dubluje się jako final stage theme, i idealnie pasuje klimatem, który nie trzyma już niczego w zanadrzu i uderza kilkonutową pętlą skocznych tonów. Wyjątkowo ładnie korzysta z prostoty rytmu by wywołać niepokój.

9. Lullaby of a Deserted Hell (SA)
Brakuje co prawda elementu, przez który mógłbym powiedzieć "Omg, jakie to zajebiste", ale melodia jest boska w tym, czym ma być - bardzo przyjemna i wpadająca w ucho kołysanka.

10. Rural Makai City Esoteria (UFO)
Od wejścia tłucze intensywnymi groźnymi nutami jako głośne ostrzeżenie przed tnącym gradem pocisków na tej planszy. Poza tym jest ledwie muzyką w moim mniemaniu, zwłaszcza potem gdzie główną ambicją jest jak najgłośniejsza ZUNpetowa fanfara, ale po chwili przywyknięcia absolutnie nie denerwuje.

Official Husbando of Sanae-chan. || Z naszym miotaczem danmaku Ty też możesz bezkarnie strzelać do małych dziewczynek!

Mayuki

  • Loli w Wiaderku
  • Namusan!~
  • Posts: 3,755
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONY STAGE 5 THEME)
« Reply #903, on June 24th, 2012, 04:41 PM »
1. the Primal Scene of Japan the Girl Saw - za idealne odwzorowanie "primal scene of Japan" oraz za fragment, budujący uczucie tajemniczości - myślę, że każdy wie, o który moment chodzi
2. Rural Makai City Esoteria - moment, w którym pojawia się Nazrin jest taki nietuzinkowy i klimatyczny, że skóra cierpnie; można poczuć, jakby się było w rozświetlonym tysiącem świateł mieście nocą; pełno w tej melodii 'nocnego życia' przez wyrazistość rytmu
3. Lullaby of a Deserted Hell - opowieść barda z piekła rodem; melancholia a zarazem wzniosła
4. The Hall of Dreams' Great Mausoleum - rzutem na taśmę; mistycyzm tao oraz podniosłość, taka...niebiańskość, dająca się odczuć zwłaszcza przy ostatnim fragmencie przed zapętleniem
5. Cinderella Cage ~ Kagome-Kagome - niby znana wszystkim dziecięca pioseneczka, ale za chwilę przechodzi na właściwe tory, które kojarzą się z nocą i czającymi się w nocnym, leśnym poszyciu zagadkami, niebezpieczeństwami, które dla mieszkających tam stworzeń istotnie są ledwie zabawą...

P.S. Nie ma tu motywu Youmu, bo bardziej podoba mi się wersja z PoFV

Piscilla

  • Rage Quitter
  • Posts: 962
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONY STAGE 5 THEME)
« Reply #904, on June 24th, 2012, 08:40 PM »
1. Mystic Oriental Dream ~ Ancient Temple (PCB) - ma swój pasujący do miejsca klimat, ten chórek(?), dzwony, wszystkie instrumenty w ogóle, wszystko na swoim miejscu, czuć jak rozwija się akcja
2. Lullaby of a Deserted Hell - znowu za klimat i wpada w ucho, za flety, btw. dobrze się to gra na pianinie
3. Cinderella Cage ~ Kagome-Kagome - za wrażenie pędu wywołane przez pasaże, za ZUNpety

SuperIceKick

  • Wróżek Mniejszy
  • Jeden z mieczy Yumeko
  • Posts: 102
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONY STAGE 5 THEME)
« Reply #905, on June 25th, 2012, 01:47 PM »
1.Record of the Sealing of an Oriental Demon ~ A Phantom's Boisterous Dance: Zwyczajnie za 30 sekund po trzydziestej sekundzie xD Idealnie pasuje do piątego stage'u SoEW.Buduje niepokój przed walką z Mimą ^^

2.The Primal Scene of Japan the Girl Saw: Za przejście w coś czego nie da się opisać słowami podczas walki z mid bossem Sanae.
Niestety później już nic nie zachwyca orz

3.Ancient Temple - Ohoho Za to samo co wyżej xD

4.Last Judgement - Miły dla ucha utwór.

Oli-chan

  • Ayatard
  • Posts: 318
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONY STAGE 5 THEME)
« Reply #906, on June 25th, 2012, 03:08 PM »
-Lullaby of a Deserted Hell ~ za wstęp, kojarzący się z podmuchem wiatru i zimą bardziej, niż z piekłem etc., również za dobór instrumentów i "NYAA" :3

-The Last Judgement ~ ma swój urok. Jest spokojny, tonacja mi się podoba, po prostu jeden z udanych themek ZUNa.

-Cinderella Cage~Kagome Kagome ~ pasaże, przejścia, "kontrast" między stage'm, a theme Reisen. Moim zdaniem themka pasująca do Tewi.

-Mystic Oriental Dream ~ Ancient Temple ~ spokój, nastrój, pasuje do Hakugyokurou.

Towarzysz Lenek

  • Wróżek
  • Imperishable Cat
  • Posts: 299
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONY STAGE 5 THEME)
« Reply #907, on June 25th, 2012, 04:44 PM »
1. The Maid and the Pocket Watch of Blood - za moment na niższych tonach przy spellu midboss Sakuyi. So awesome.
2. Mystic Oriental Dream ~ Ancient Temple - byłby na pierwszym miejscu gdyby nie to że wersja z PoFV jest lepsza. Niesamowicie wpisuje się w chłodny klimat Hakugyokurou, przy czym jest świetnie zgrany z akcją na ekranie.
3. Cinderella Cage ~ Kagome Kagome, bo EienTewi.
4. Lullaby of a Deserted Hell - chociaż stage'a przeklinam, to motyw przejścia tego w "Corpse Voyage ~ Be of good cheer!" jest genialny. A cat turned into a cat!
5. Lotus Love. Coś jak Alice Maestra ale jakby bardziej energiczne.

В бой, защитники Монолита! В бой! Отомстим за падших братьев наших!

Roxiee

  • Rage Quitter
  • Lullaby of the Forgotten Hell
  • Posts: 740
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONY STAGE 5 THEME)
« Reply #908, on June 25th, 2012, 05:28 PM »Last edited on June 25th, 2012, 09:08 PM by Roxiee
Zdecydowanie Lullaby of a Deserted Hell. To jest w ogóle moja ulubiona czapeczkowa melodia. Raz, że lubię kołysanki, a dwa, że ma coś w sobie takiego niesamowitego, z jednej strony jakąś opowieść z dawnych czasów, z drugiej pewną melancholię towarzyszącą osobie, która błąka się po samotnym, opustoszałym piekle.

Hotaru

  • Zamrożona Żaba
  • U MAD BRO?
  • Posts: 324

Scooter Fox

  • Malkontent/maruda
  • Wróżek
  • Posts: 264
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONY STAGE 5 THEME)
« Reply #910, on June 25th, 2012, 11:42 PM »
1. The Positive and Negative (HRtP) - to też temat piątej planszy! Tym samym oczywiste pierwsze miejsce.
2. The Primal Scene of Japan the Girl Watched (MoF) - ten utwór oraz następny na liście to przykłady dobrej muzyki do plansz, których nie lubię. W sumie jakaś połowa pozycji na tej liście się do tego kwalifikuje...
3. Cinderella Cage ~ Kagome-Kagome (IN) - niechętnie przyznaję, że to dobry kawałek (tak, lubię ZUN-owe trąbki). "Niechętnie", bo za bardzo kojarzy mi się z IOSYS, flashami itp.
4. Eastern Record of the Sealing of a Demon ~ A Phantom's Boisterous Dance (SoEW) - trochę inny od pozostałych tematów ostatnich plansz, ale trafia w mój gust. SoEW ma lepszą muzykę niż gameplay.
5. The Last Judgement (MS) - czuć, że wkracza się do serca Makai. Dobra muzyka.
6. Rural Makai City Esoteria (UFO) - monotonne, ale przyjemne; miła dla ucha melodia jest dla mnie często ważniejsza od różnorodności.
7. The Lullaby of Deserted Hell (SA) - miejsce nieadekwatne do jakości, to wina mojego dziwnego gustu.
8. Mystic Oriental Dream ~ Ancient Dream (PCB) - na moją ocenę niestety wpływa ogólna niechęć do Youmu.
9. The Maid and the Pocket Watch of Blood (EoSD) - hmm, kiedyś podobało mi się to bardziej. Trochę za dużo rozluźnienia w dalszych częściach kompozycji jak dla mnie.
10. Lotus Love (LLS) - całkiem sympatyczne, przynajmniej do pewnego momentu.
11. The Hall of Dreams' Great Mausoleum (TD) - ostatnie miejsce, co tu dużo pisać.

critz

  • あやややや~
  • Kryptoskurwiel
  • Posts: 1,640
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONA LOKACJA Z BIJATYK)
« Reply #911, on June 26th, 2012, 04:16 AM »Last edited on June 27th, 2012, 10:00 PM by critz
[move]http://critz.w.interii.pl/flap.gif[/move]

58. ULUBIONA LOKACJA Z BIJATYK

Wszyscy, którzy kiedykolwiek spróbowali tej odmiany zabawy w walki loli nie mogli nie zauważyć pieczołowitości eye-candy, z jaką państwo z Tasofro raczą nasze oczy tłami w bijatykach z serii. Klimatyczne i realistyczne, na której z nich za sprawą wrażeń estetycznych najprzyjemniej wam się pierze pyski?

(click to show/hide)




Moją ulubioną lokacją jest Netherworld 9 PM z IaMP. Miejsce, które w dzień nie kłuje w oczy ale też nie poraża, w nocy staje się przegenialnie odrealnione, tło w burych kolorach, a miejsce starcia jakby odcięte białą mgłą od reszty świata. No i jeszcze te duszki latające w tle, wszystko faktycznie nagle podporządkowuje się jednemu klimatowi. A już najlepiej wychodzi w samej grze w połączeniu z IaMPową wersją Ancient Temple - spokojny cmentarz pełen latających bez celu duchów i skoczna, szalona muzyka w tle. The dead can have fun too~.

Kolejnym genialnie klimatycznym miejscem jest Scarlet Devil Mansion Clock Tower, w wersji 9 PM z IaMP, Miejsce niby proste designem i nie odwraca nadto uwagi od starcia, lecz walka na dachu sama w sobie daje epicki dreszczyk, kondygnacje SDM w tle pomagają poczuć rzeczywistość planszy a odległe tło dodatkowo uzmysławia na jakiej wysokości walczymy i do tego wygląda ładnie. No i ten smaczek w postaci tarczy zegarowej, pokazującej godzinę starcia i świecącej w ciemności. Idealnie można się wczuć w starcie. Lubie też dzienne wersje.

Zajebista jest także Bhava-Agra. Grunt jest pełen kwiatów, dając do zrozumienia rajskość (V:) tego miejsca, ale jednocześnie w tle niepojojąco uderzają nas ostre groty gór i gęste jak mleko chmury, przez które nie mamy możliwości zobaczyć, na jak wielkiej wysokości jesteśmy... No i najlepszy patent. Na normalnych planszach albo zmienia się tło i efekty specjalne albo nic przy aktywacji pogody. Tutaj całe tło jak jeden mąż nagle przybiera ciemnoniebieski odcień, a w tle zaczyna tańczyć zorza polarna. Genialnie podkreśla dziwną naturę tego miejsca i świetnie urozmaica jako smaczek.

Podoba mi się też Catwalk in Geyser, za świetny pomysł z dziwaczną windą, jadącą do wnętrza ziemii i schodami w tle, Bhava-Agra final za bycie na pierdolonej orbicie, wszystkie wersje Hakurei Shrine za szczegółowość ich budowy (ale najbardziej nocna wersja za lampiony dające klimacik), Gensokyo za psychodelię, świecący ostrym światłem księżyc i wirujące, błękitne płomienie, oraz nocną wersję Hakugyokurou Snowy Garden z UNLa za kombinację noc i śnieg, także motzno klimatyczną :3.

Nie lubię głównie plansz nie wyróżniających się lub kompletnie monotonnych. Do tych zaliczają się Forest of Magic, Mouth of Geyser oraz Mysterious Sea of Clouds. Denerwuję mnie także kolorystyka na Youkai Mountain oraz Creek of Genbu. Nie trafia też do mnie Shore of Misty Lake, może to przez tą chujowo widoczną wodę, która nieraz wydaje mi się po prostu pustką. Sny Meiling zasługują na osobną kategorię, są zajebiste, ale estetyka estetyką :V.

Piscilla

  • Rage Quitter
  • Posts: 962
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONA LOKACJA Z BIJATYK)
« Reply #912, on June 26th, 2012, 03:36 PM »
Bhava-Agra - śliczna, niebiańska łąka, ta ilość kwiatów, góry w tle, obłoki, po prostu cudo, zdecydowanie moja ulubiona lokacja
Netherworld i Hakugyokurou we wszystkich odsłonach - po prostu je lubię i pasują klimatycznie do zaświatów
Scarlet Devil Mansion Clock Tower - najzwyczajniej w świecie za bycie zegarem na wieży

Nie lubię Mouth of Geyser oraz Mysterious Sea of Clouds, takie to szare bure i ponure


Devvy

  • Guest

Oli-chan

  • Ayatard
  • Posts: 318
Odp: Codzienna Burza Mózgów Touhou (teraz: ULUBIONA LOKACJA Z BIJATYK)
« Reply #914, on June 27th, 2012, 05:37 PM »
Youkai Mountain - ogólnie, to lubię góry, chciałabym tam mieszkać. Te widoczki na Gensokyou~
Quote from Piscilla on June 26th, 2012, 03:36 PM
Bhava-Agra - śliczna, niebiańska łąka, ta ilość kwiatów, góry w tle, obłoki, po prostu cudo, zdecydowanie moja ulubiona lokacja
Shore of Misty Lake - śliczne jezioro, z pięknymi widokami, chłodne (jak ja hue hue) nawet w lato, aż chciałoby się tam pojechać :3