Raion
Nie denerwuj się, nie denerwuj się, nie denerwuj się - Powtarzałem samemu sobie mimo to, że nadal się uśmiechałem. Każdemu zdarza się coś przeoczyć, ja nie usłyszałem jego imienia wcześniej. Rozumiem, że niektórzy są chamscy jeśli chodzi o nieznajomych ale ja starałem się nawiązać jakiś kontakt. Może powinienem mu przywalić tak aby przestał mnie ignorować? Chociaż nie jestem u siebie w domu więc nie mogę tego raczej zrobić. Przyszedłem tu po książki, więc może powinienem po prostu olać tego kogoś? Cóż może przynajmniej pomoże mi w poszukiwaniach czegoś ciekawego.
Zacząłem sam rozglądać się za jakimś książkami, ale cały czas moje oko wpatrywało się w osobnika imieniem Anrin. Skanując jego myśli mogłem poszukiwać książek w dwóch miejscach na raz, ponad to mogłem go podenerwować ciągłym "gapieniem się" trzeciego oka w jego kierunku.
Nie denerwuj się, nie denerwuj się, nie denerwuj się - Powtarzałem samemu sobie mimo to, że nadal się uśmiechałem. Każdemu zdarza się coś przeoczyć, ja nie usłyszałem jego imienia wcześniej. Rozumiem, że niektórzy są chamscy jeśli chodzi o nieznajomych ale ja starałem się nawiązać jakiś kontakt. Może powinienem mu przywalić tak aby przestał mnie ignorować? Chociaż nie jestem u siebie w domu więc nie mogę tego raczej zrobić. Przyszedłem tu po książki, więc może powinienem po prostu olać tego kogoś? Cóż może przynajmniej pomoże mi w poszukiwaniach czegoś ciekawego.
Zacząłem sam rozglądać się za jakimś książkami, ale cały czas moje oko wpatrywało się w osobnika imieniem Anrin. Skanując jego myśli mogłem poszukiwać książek w dwóch miejscach na raz, ponad to mogłem go podenerwować ciągłym "gapieniem się" trzeciego oka w jego kierunku.