EKKUSU:
Kobieta ożywiła się.
- Oh yes, my good man, indeed they are for sale. The mask that you show is actually a perfect replica of one of the Noh masks that were created by Shoutoku Taishi. You know, there are many people who still revere him for what he did to our land. Yes, yes, young man, if you are interested, each mask would be, ummm.... around 150 zlotis, I guess. You just need to choose one. Remember that masks are powerful - they create and hide our intents and emotions. They show what others want to see. Everybody dons a mask in their life, and sometimes, under these masks, truly terrifying truths are hidden.
Przyjrzałeś sie maskom. Maska diabła/oni z rogami, wykrzywiona szyderczo, upiorna biała maska bez wyrazu, jakby zrobiona z czystej porcelany, maska kobiety z wykrzywioną złością i smutkiem twarzą, maska lisa, maska starszego człowieka... Hmmm, sporo... cena też nie za niska...
ZHEARRIMST:
Sprzedawca odchrząknął, wydłubał coś z ucha, skrzywił się i spojrzał na Butchera.
- Yes, they are for sale... at least most of them. Some of them are unfortunately part of Tendou no Hana's prtivate property, and these are used only as a part of this exhibition. As for the naginata you seem interested in... our, hmm, management decided that only one of these would be for sale. It would cost about 320 zlotis, and let me tell you, it's an occasion, you'll never see again. True Japanese steel, made by a descendant of a long line of craftsmen. The blade is so sharp you could cut a youkai standing at your back, or make a Kuchisake-onna's smile even wider. Fufufufufufu... - zachichotał staruszek.
IGNACY:
Czekałeś cierpliwie, aż butcher zakończy swoje targi o naginatę, a w międzyczasie ogarniałeś wystawione noże. Wiekszość z nich sprawiała wrażenie replik jakichś ceremonialnych narzędzi, ciężko było stwierdzić, czy znajdzie się nóż do rzucania. Najwyraźniej musiałeś zaczekać na Twoją kolej i liczyć na to, że nie zbankrutujesz (cena naginaty prawie powaliła Cię z nóg, gdy podsłuchałeś staruszka na stoisku).
LOSIK:
- I'm sorry, could you repeat in English? My Polish is not good enough. Sumimasen - odpowiedział krótko ostrzyzony młody Japończyk na stoisku.
Well, czyli jednak Ingrisz...
Z ciekawością zwróciłeś nagle uwagę na pudełeczko z wyrzeźbionymi znajomymi krzakami... na pewno kiedyś je już widziałeś...
RED FEDORA
Prysznice były zupełnie puste, więc to czy wykorzystałeś prysznic męski czy żeński, absolutnie nie sprawiło nikomu różnicy. Problem zaczął się, gdy po odbyciu zabiegów higienicznych wyszedłeś na korytarz... zdecydowanie inny niż ten, z którego do łazienki wszedłeś. Był pusty, sterylnie czysty i cichy niczym korytarz w szpitalu. Świetlówki pod sufitem migotały blado, zalewając całe otoczenie trupim światłem...