Jedyenco fajne z EXa to te zwierzatka. a motyw muzyczny rozbic o kant dupy, taki spokojny, stonowany. To ma byc EXboss a nie melodyjka do programu "jak oni gotuja"
Odp: Touhou 13 - Ten Desires
« Reply #600, on December 29th, 2011, 12:04 PM »
Jedyenco fajne z EXa to te zwierzatka. a motyw muzyczny rozbic o kant dupy, taki spokojny, stonowany. To ma byc EXboss a nie melodyjka do programu "jak oni gotuja"


Hitboxy jej zasranych ludzików, piesków, ptaszków i żabek są akurat motzno wkurzające, ale właśnie porównując do innych EX to aż takiej wysokiej poprzeczki nie ma.
Miko w ogóle >>>>>>>>>>>> Mamizou, tu nie ma o czym mówić.
Nie rozumiem , jak ZUN nie mógł wymyślić niczego oryginalniejszego od projektu Mamizou >_< .

Nie rozumiem , jak ZUN nie mógł wymyślić niczego oryginalniejszego od projektu Mamizou >_< .

Słaba fabuła. ZUN sięgnął do historii i imo nie trafił. Zbyt przekombinowana, brak w tym elementów które potrafiły wzruszyć, główny wątek (pragnienie nieśmiertelność) też odstaje pomysłowością, a jak na dawnych taoistów i buddystów to zbyt dziwaczne te designy (bo, jak dobrze pamiętam, z realnego świata one pochodzą). Mitologia lepiej mu wychodziła. A jak brak pomysłów to zawsze można się skupić na eksploatowaniu starych postaci (UNL). Niemniej, traktuję to jako eksperyment i zło konieczne i wierzę że kolejna część będzie prezentować dawny poziom.

Zawiłość fabuły to plus, bo zmusza gracza do pogrzebania trochę w historii Japonii, a nie tylko bezmyślnego grania.
Co do wzruszenia to nie wiem, ale mnie nic nie wzruszyło jak dotąd w th (ewentualnie postawa Byakuren i całe 6 stage w UFO)
No jeśli pragnienie nieśmiertelności nie jest dla ciebie dobrym pomysłem to nie wiem czym zatem jest dla ciebie prosta fabuła w SA.
Co do designów, to nie zapominaj, że to małe dziewczynki, więc nie spodziewaj się jakiegoś wiernego oddania historycznego, Mokou też nie wyglądała jak przedstawicielka roku Fujiwara z Heian Jidai. Dlatego dla mnie to nie jest zaskoczenie.
Yuugi to akurat niepokojąco męsko wygląda :P .
jakoś nie wiem czy chciałbym widzieć Miko w stroju Shoutoku Ouji...
Brak w tym dramy, tragedii, podróży, walki, ładnie wkomponowanej decyzji i konsekwencji
SA cenię sobie za świetną rozrywkę, atmosferę epiczności, krucjatę w głąb ziemi, współpracę ludzi z youkai, wątki poboczne i lolowe odsłonięcie prawdy, nie zaś za sam wątek przewodni podboju Gensokyo :P (w sumie za wszystko czego TD mi nie daje).
Zmieniła styl. Miko i spółka cały czas spały.
odzyskiwanie wiosny czy sprint w kwiatach-duchach też nie był czymś ciężkim
jak ci się gra podoba to wynajdziesz każdy powód, żeby ja lubić :>
(If she was sleeping, I wonder how she knows how long it was?) ^^