(Lol, muszę się jej pozbyć ;D chyba, że nie będzie miało to żadnego wpływu na przyszłość, to wtedy możemy już skończyć)
Spojrzał na sukkuba. Koa będzie na niego wściekła do końca świata, jeśli nic nie zrobi z tym fantem.
- Poczekaj, na mnie, zaraz do ciebie przyjdę - rzucił do Koakumy.
Szybkim krokiem ruszył do działu ''Demonologia''. Przeglądał grzbiety ksiąg.
- Księga Mozilli, Wikipedia, Necronomicon... o jest.
''Pakty demoniczne i skutki uboczne'' tak była zatytułowana ta książka, nie była szczególnie gruba, wiec od razu zaczął szukać rozwiązania swojego problemu.