Raion
Pierniczę, idę, może ktoś za mną ruszy a może nie. Tak jak planowałem idę w prawo, może ktoś mnie dogoni... Współpraca była dobrym pomysłem, ale jak widzę tylko ja kieruję się tu logicznymi wyborami. Choć Mercurius muszę przyznać iż jest kimś kto potrafi sobie radzić. Reszta jest zbyt towarzyska.
Tak czy inaczej... Idę... W lewej ręce trzymam świetlika, staram się przeczytać jego myśli. Może choć trochę będzie wiedział co mnie spotka dalej. Także służy mi on jako pochodnia.
Pierniczę, idę, może ktoś za mną ruszy a może nie. Tak jak planowałem idę w prawo, może ktoś mnie dogoni... Współpraca była dobrym pomysłem, ale jak widzę tylko ja kieruję się tu logicznymi wyborami. Choć Mercurius muszę przyznać iż jest kimś kto potrafi sobie radzić. Reszta jest zbyt towarzyska.
Tak czy inaczej... Idę... W lewej ręce trzymam świetlika, staram się przeczytać jego myśli. Może choć trochę będzie wiedział co mnie spotka dalej. Także służy mi on jako pochodnia.