Bez spławika i w ruchu ciężkie wydawało się być łowienie ryb. Jednakże spora gromada łososi chyba starała się dostać na szczyt góry. Płynęły one pod prąd i były zarówno mniejsze jak i większe osobniki. Momentami nawet wyskakiwały z wody. W pewnym momencie jedna z ryb spróbowała ugryźć duży tytoniowy obiekt - tym samym chwyciła haczyk.
- Magia pozwala wyjść poza własne zdolności... - Zamyśliła się Futo - To trochę bez sensu. Taoizm pozwala zwiększyć własne zdolności na tyle by całkowicie pozbyć się słabości ale nie wykracza poza ludzkie umiejętności. Wolę więc swoją sztukę niż magię. Wykraczanie poza ludzkie zdolności sprawiłoby, że przestałabym być człowiekiem. - Zdecydowała. Magia nie jest dla niej - magia jest czymś czego pewnie nawet nie udałoby się jej zrozumieć. Mimo, że sztuki magiczne są zbliżone do zdolności jakimi posługują się pustelnicy.
Na horyzoncie było widać wschodzące powoli słońce - Potrzebujecie się przespać? - Zapytała Futo z lekko zmartwionym wyrazem twarzy. - Ja nie potrzebuję więc w razie czego mogę trzymać wartę i prowadzić łódź. - Dodała.
- Magia pozwala wyjść poza własne zdolności... - Zamyśliła się Futo - To trochę bez sensu. Taoizm pozwala zwiększyć własne zdolności na tyle by całkowicie pozbyć się słabości ale nie wykracza poza ludzkie umiejętności. Wolę więc swoją sztukę niż magię. Wykraczanie poza ludzkie zdolności sprawiłoby, że przestałabym być człowiekiem. - Zdecydowała. Magia nie jest dla niej - magia jest czymś czego pewnie nawet nie udałoby się jej zrozumieć. Mimo, że sztuki magiczne są zbliżone do zdolności jakimi posługują się pustelnicy.
Na horyzoncie było widać wschodzące powoli słońce - Potrzebujecie się przespać? - Zapytała Futo z lekko zmartwionym wyrazem twarzy. - Ja nie potrzebuję więc w razie czego mogę trzymać wartę i prowadzić łódź. - Dodała.