-"Skupisko, tak? Ech, coż...niezbyt jestem zorientowany w topografii Gensokyo. Na Gorę w życiu nie próbowaliby wrócić, w wiosce ludzi nie było po nich śladu a w Lesie Magii widziała ich Alice, więc zakładam że gdyby próbowaliby w tym sklepie Kourindou, ktoś by to zauważył. W sumie jest jeszcze...nie, nawet gdyby to..." - Wzdrygnął się.
"Cholera, nic mi nie przychodzi do głowy. Jak tak dalej pójdzie to będziemy chyba musieli zapytać kapłankę Hakurei. W końcu też zajmuje się youkai." - Powiedział zrezygnowany.
"Cholera, nic mi nie przychodzi do głowy. Jak tak dalej pójdzie to będziemy chyba musieli zapytać kapłankę Hakurei. W końcu też zajmuje się youkai." - Powiedział zrezygnowany.